Opowiem wam historie prawdziwą z firmy ,,Van rooj,, chłopakowi wózek widłowy przejechał dwa razy po nodze łamiąc ją doszczętnie,jeżdził na wózku inwalidzkim przez pare miesięcy potem chodził o kulach ale z czasem jakoś to wszystko mu sie zrosło i teraz chodzi ale chodzi o to że nie tylko nie dostał żadnego odszkodowania ale na koniec po prostu go zwolnili.Jeśli chcecie wyjechać do Holandii to tylko do pośredników holenderskich ,w których na stanowiskach kierowniczych nie ma polaków.Jest ich mnóstwo i potrzebują co chwile pracowników,a polaków przyjmują z otwartymi rękami jeśli mają oferty pracy.Wystarczy znać podstawy angielskiego ,nic poza tym,ja teraz pracuje u Holendrów i jest po prostu SUPER NIE MA Z NICZYM PROBLEMóW .Wystarczy tylko sumiennie pracować.Adresy pośredników holenderskich znajdziecie na necie,Tylko musicie mieć aktualny paszport ,bo mnie nie chcieli przyjąć bez niego.Pozdrawiam i życze powodzenia.