przetłumaczcie mi te zdania

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

31-60 z 83
Wichrowy pisze do wszystkich na wszelki wypadek. Zobacz dwa wpisy niżej.
spoko konczita, wpadaj tu częściej,


Die neuen Autobahnen bringen große Verbesserungen im Autoverkehr. Freilich ist ihnen viel Grünland zum Opfer gefallen.

Immerhin hat sie nach der lebhaften Diskussion einen guten Vorschlag unterbreitet.
edytowany przez hans_szmit: 19 maj 2014
no, to mamy już dwa bojki
Cytat: hans_szmit
Die neuen Autobahnen bringen große Verbesserungen im Autoverkehr. Freilich ist ihnen viel Grünland zum Opfer gefallen.

Immerhin hat sie nach der lebhaften Diskussion einen guten Vorschlag unterbreitet.

wybacz hansi, że znajduję maleńką ryskę na twoim geniuszu, ale podkreślone wyrazy niezbyt pasują do kontekstu.
geschweige immerhin
tak? a dlaczego die ci nie pasuje?

mówisz "niezbyt", a ja ci mówię, że pasuje idealnie
Cytat: niuniel
geschweige immerhin

to tylko przysłówek a podkreślonych wyrazów po prostu nie stosuje się w tym układzie, np. freilich oznacza "naturalnie" lub "oczywiście" ale nie w takim kontekście. Napewno wiesz niuniek, o co mi lata
te twoje mnie nie interesuje. Dodałem swoje. Nie umisz niemca, czy jak?
bolek, zaufaj mi, stosuje się tylko ty jeszcze tego nie wiesz
ale jajca...
hansi, wleź na chwilę do PONSia
no
mu trza tłomaczyć, jak WOP-ista krowie na granicy
....
edytowany przez hans_szmit: 19 maj 2014
bojek, hans, a zreszto wszystko jedno. razem siedzicie w tej głupocie gramatyczno-polsko-niemieckością robionej.. i sobie siedźcie dalej. żaden niemiec tak by nie powiedział, jakby napisał to już naprawdę po jakiejś narkozie, przecież to polskość robiona na niem. i tego się nie da zmienić, dopuki się nie obendzie najpierw z językiem. mój kochany synek też odrazu nie umie pisać, potrzebuje na to co najmniej 6 lat, jak cokolwiek zacznie pisać. ale to jest po tym jak najpierw się osłucha z jezykiem, dlatego słucha bajek w ojczystym języku. dlatego przebywa wśród rówieśników, którzy mówią w tym języku, bądź rodziny. po iluś tam nieudanych próbach zaczyna mówić słowa, później pare, a teraz już nawet zdania tworzy loicznie. i jak wy chcecie to przeskoczyć? taką przeskocznie zrobić, nad tym co nas, a ich dzieli??? a dzieli, przede wszystkim myślenie. co dla nas może się wydawać logiczne, oni często kreślą i dają znaki zapytania... jej znowu paplam. kolacyjka, teraz! :))
gośku, zakładam, że twój kochany synek ma w sobie twoje geny i dlatego nie liczyłbym, że szybko nauczy się pisać. Osiągnie co najwyżej twój poziom i to po dużo więcej niż 6 latach. Cieszyć się należy i gratuluję ci najserdeczniej, że potrafi już budować logiczne zdania. Czyli, że już przegonił cię. Zawsze to radość dla matki, kiedy jej latorośl staje się mądrzejsza od niej samej.
a, Debatte, to raczej debatować np. nad ustawą, bojuś.. z ciebie to kompletny baran jest, szczerze, od dzisiaj mówię do ciebie tylko i wyłącznie: beee. bądź nic. i chyba to drugie jest lepszym rozwiązaniem. i siedź sobie w tej marnocie, a jeśli Niemca spotkasz, życzę ci tylko tego abyś się bardzo nie zdziwił.
edytowany przez gosia465: 19 maj 2014
a zdania powinny być tak zrobione

Der Drucker kann repariert werden. /nigdy w życiu nie kazałabym drukarce nóg dostać
Der Sprecher präsentiert seine Ideen.
Dass er seinen neuen Roman im letzten Jahr abschloss, genießt er sehr.
Der Arzt ging nach Hause, ohne die Kollegen zu informieren.

Zdania są jak najbardziej poprawne gramatycznie, krótkie, logiczne, łatwe do zapamiętania, sprawdzone przez niemca i jak najbardziej w takiej formie używane w codziennym życiu. Wszystko to znaczy, że są PRAKTYCZNE. Co nie można powiedzieć o zdaniach tworzonych ani przez bojka, ani przez hansiego - nauczyciela j.niem. /chociaż wątpie, że nim jest. Tyle mojego wywodu. Jakim cudem ja jeszcze tutaj istnieję, Panie Moderatorze??
ale jajca...
gosia! Take five!
jechanie na szynach chamstwa w każdej wypowiedzi wobec uczestników forum to jeszcze większe skurwysyństwo. Dotyczy to zarówno ciebie jak i paru innych na tym forum. Zamknij więc mordę i nie odgrywaj tutaj świętoszka. Zajmij się lepiej swoim niemieckim, bo w tym obszarze masz trochę do nadrobienia.
Cytat: TopBolek
jechanie na szynach chamstwa w każdej wypowiedzi wobec uczestników forum to jeszcze większe skurwysyństwo. Dotyczy to zarówno ciebie jak i paru innych na tym forum. Zamknij więc mordę i nie odgrywaj tutaj świętoszka. Zajmij się lepiej swoim niemieckim, bo w tym obszarze masz trochę do nadrobienia.

no to pokazałeś kulturę (przebywając w szambie zawsze się pobrudzisz)
Ja nie muszę się zajmować niemieckim, bo zdaje się, że posługuje się nim sprawniej od ciebie (dla mnie też jest to zaskoczeniem, bo parę /naście miesięcy temu prezentowałeś znacznie wyższy poziom).
Nie definiuje mnie znajomość języka obcego, tylko charakter, styl, prezencja (i jeszcze jeden atrybut :) czyżby Tobie czegoś brakowało?
Fakt, że nie potrafisz przyjąć krytyki również nienajlepiej świadczy o Tobie
nie sil się na definiowanie samego siebie, skoro trzymasz obie dłonie w rynsztoku. Zachowuj się na poziomie, odstap od agresji a dostaniesz w odpowiedzi to samo jeżeli rozumiesz, co oznacza być kulturalnym. Co do twojego niemieckiego, to wypowiedziałem już swoją opinię. Najważniejsze, że ty sam zdefiniowałeś samego siebie na wysokim poziomie. Z tej perspektywy możesz widzieć wszystko jak chcesz.
jeżeli uważasz, że wstawienie przez ciebie w agresywnym lub wulgarnym słowie trzech kropek jest przejawem kultury, to jesteś kompletnym idiotą. Mam nadzieję, że tak nie jest.
najgorsze, że na najprostszych zdaniach się nasz bojek wykłada. Zupełnie, jak kiedyś niejaki "Dociekliwy".
edytowany przez niuniel: 20 maj 2014
no niestety... nie daję rady. Natomiast ty niuniek powalasz wszystkich plynnym niemieckim, czystą i nienaganną stylistyką, rewelacyjnym doborem słów. Szkoda, że tak rzadko korzystasz z tego języka. Niektórzy już zapomnieli, że jesteś geniuszem językowym.
oczywizda, i dzięki ci za słowa uznania.
A ci "niektórzy", to kto? Te tutejsze jętki?
pomimo moich wad, fatalnego języka i nieustannych zaniechań, będę dalej próbował. Wiem, że nie zaprowadzi mnie to na wyższy poziom wtajemniczenia, ale co tam...
Próbuj. Nie ustawaj. To dobra droga.
Trochę ją odprostuj i będziesz spokojniejszy.
Ale, ty też jesteś "trzydniówa" i nie można na tobie wcale polegać.
A, nigdy nie wiadomo, dokąd cię ta droga zaprowadzi.
nie martw się o mnie. Pójdę wytyczoną drogą z nadzieją, że co jakiś czas pojawisz się na niej z pomocną radą. Liczę na ciebie pomimo twoich osobistych problemów.
Nie martwię się o ciebie.
Osobiste problemy to masz ty sam.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 83

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa