ech kurcze, no nie jestem zadowlona z maturki, próbna mi poszła o wiele lepiej, a teraz się uczyłam no i cóż, jakoś mnie przymuliło na rozszerzeniu. Podstawa była łatwa, choć liczę tak na 90%, a z rozszerzenia około 10 punktów w plecy, nie wiem jak pisanie, bo raczej mi dobrze poszło, no ale spodziewam się i tak w granicach 70-75% ech kijowo, gorzej niż angielski!!
Mam kiepski humor, bo chcę zdawać na germanistykę do Łodzi... mam nadzieję, że pozostałe przedmioty, które zdawałam mi polepszą szanse.