Niemiecki czy rosyjski

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 39
poprzednia |
Witajcie,

Mam takie pytanie. Mieszkam po zachodnie stronie Polski w Poznaniu. Niemieckiego uczyłem się dwa lata w gimnazjum, ale nic nie umiem, bo zamiast się uczyć to śpiewaliśmy durne piosenki i wierszyki recytowaliśmy.

Zdecydowałem, że chciałbym uczyć się nowego języka, od października idę na studia i zastanawiam sie co wybrać. Znam francuski i angielski, oba będę zdawał na maturze. Waham się nad filologią rosyjska od podstaw i dodatkowo mógłbym dalej kontynuować naukę francuskiego, jako że bardzo lubię te kulturę i kraj, albo iść właśnie na filologię romańską i samemu przy pomocy kogoś być może jak fundusze pozwolą uczyć się niemieckiego.

O rosyjskim mówi się, że to jest język przyszłości, biznesu i Bóg wie co tam jeszcze !
No ale biorąc pod uwagę fakt, że mam bliżej do Berlina niż do Warszawy czy też gdziekolwiek na wschód to praktyczniejsza wydawałaby się nauka niemieckiego.
Nie mogę o sobie powiedzieć, że jestem pasjonatem tego języka, jest ciekawy, brzmi specyficznie. Ale już sama kultura kraju , w szczególności Berlin to bardzo ciekawe ! Miasto Żelaznej Kurtyny wydaje się być naprawdę interesujące.

Dodam, że rosyjskiego nigdy się nie uczyłem, ponoć jest łatwiejszy dla nas Polaków niż niemiecki, jako że jest słowiańskim no i w domu mnie na ten rosyjski namawiają, ale myślę, że ta opcja z niemieckim jest lepsza.

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć?
A i właśnie, z jakich materiałów skorzystać na początku, widziałem taki kurs na komputer Profesor Klaus, napisane jest, że prowadzi aż do poziomu C1, super sprawa !!
Piszesz to poważnie? Przyczytałeś, co napisałeś?
Wątpię w to, bo nie wiem, o co ci chodzi.
Dobra to napiszę prościej, nie wiem czy zacząć uczyć się rosyjskiego czy niemieckiego, perspektywa tego drugiego wydaje się bardziej praktyczna ze względu na położenie 2 h od Berlina.
Zacznij uczyć się niemieckiego.
Co już umiesz?
Nie śmiej się. Skąd mam wiedzieć o twoich kontaktach z tym językiem?
Znam Chinkę, co nauczyła się niemieckiego w ciągu roku w odległości 7500km od Berlina. I gada bardzo dobrze.
Tak naprawdę umiem niewiele.
Jak wspomniałem w gimnazjum nie robiliśmy nic, teraz chciałbym się nauczyć. Jak zaczynałem uczyć się francuskiego, to tez wszyscy mi gadali że trudny, że po miesiącu sobie odpuszczę, a tu proszę- po 3 latach jestem gotów do rozszerzonej matury. Nie mówię, ze to Bóg wie jaki poziom, ale nie mając codziennego kontaktu z rodzimymi użytkownikami i tak kawał ciężkiem pracy zrobiłem, ale opłaciło się.

Umiem się przedstawić, powiedzieć co lubię, znam trochę słówek- rzeczy, owoców, ubrań; liczyć, czytać to już chyba zapomniałem, musiałbym sobie przypomnieć.

Chyba kupię po maturzę ten program:
http://www.jezykiobce.pl/profesor-klaus-intensywny-kurs,469.html
i codziennie po trochu do przodu.
Kupuj co sobie chcesz.
Zakładam, że piszesz poważnie. Czytaj:
https://niemiecki.ang.pl/gramatyka
https://niemiecki.ang.pl/cwiczenia/gramatyka
http://www.goethe-verlag.com/book2/PL/PLDE/PLDE002.HTM
Dziękuję za linki, gdyby ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć na ten temat, z przyjemnością posłucham.
Ty tu nie słuchaj, gamoniu, lecz zabierz się za naukę. Słuchać mu się z przyjemnością zachciało. Sranie po ścianie!
btw. po prawo u góry jest dziurka z napisem "szukaj". Wykorzystaj ją, leniuchu!
edytowany przez irkamozna: 07 maj 2012
A gdzie idziesz na studia? Bo jeśli na UŚ to zapraszam na korki/zajęcia dodatkowe z niemieckiego-tanio, a skutecznie ;]
UŚ w Sosnowcu - jaja sobie robisz?
Poczytaj ine opinie na tym forum o tej "uczelni".
Widzę, że wkeliłeś tą wiadomość po każdym moim wpisie- też jesteś na UŚ'iu? No cóż, być może masz inne doświadczenia- ja się dziele swoimi :). I nie żałuję, że nie poszedłem na UJ, mimo dostania się tam bez problemów :)
wysoki poziom na UŚ?
Tak, i założę się że cały mój rok(obydwie grupy) tak twierdzi- i tak jest! :)
Cytat: kot075
Tak, i założę się że cały mój rok(obydwie grupy) tak twierdzi- i tak jest! :)

to że grupa jest słaba a poziom średni to nie znaczy, że poziom ogólny jest dobry
Grupa nie jest słaba- najsałbsze i słabe ogniwa "zostały wyeliminowane" przed sesją i w trakcie. I tak podtrzymuje swoje.
Jesteś na UŚ'iu Tamod na germanistyce, czy tak tylko piszesz?
Cytat: kot075
Tak, i założę się że cały mój rok(obydwie grupy) tak twierdzi- i tak jest! :)
No, to popisz to wszystko po niemiecku, to zobaczyma, gdzie ta wasza siła.
To wyzwanie, na które nie będę odpowiadał. Jeśli myślisz, że jesteś lepsza od wszystkich, myśl tak dalej- pycha spycha :P. A Dzidy/Peters, Antonimów 36a, 36b i Buscha/Buscha mam już dość na dzisiaj...
Cytat: kot075
Jesteś na UŚ'iu Tamod na germanistyce, czy tak tylko piszesz?

pysiu UAM, kilka lat temu

a widać grupy się jarają, jakie "duże" postępy robią
to że odpadły osoby najsłabsze, to nie znaczy, że inne są znacznie lepsze

Podam przykład z życia (żebyś zrozumiała, bo w sumie jesteś z UŚ, wiec specjalnej troski):
idziesz do pracy, zarabiasz 1800 zł brutto, wszyscy inni u ciebie w pracy zarabiają 1600 zł brutto, więc masz dobrą pensję (tak sobie myślisz), tylko że średnia krajowa to 3770,66 zł (za marzec wg GUS).
Czy to znaczy, że zarabiasz dużo?
To samo z twoimi "studiami". Uważasz, że poziom jest wysoki, jesteś nawet niezła w porównaniu z innymi (no i przecież tyle osób uwalili), ale inne uczelnie mają znacznie wyższy poziom.
Traurig aber wahr! Öffne endlich die Augen!
Cytat: kot075
To wyzwanie, na które nie będę odpowiadał. Jeśli myślisz, że jesteś lepsza od wszystkich, myśl tak dalej- pycha spycha :P. A Dzidy/Peters, Antonimów 36a, 36b i Buscha/Buscha mam już dość na dzisiaj...

proszę, takie podstawy, czym tu się chwalić?
Das war ein guter Ansporn. Erstens schreibe ich das auf Deutsch nieder. Zweitens: wenn du gut lesen koenntest, wuerdest du zu einem solchen Schluss kommen, dass ich kein Maedchen bin xD. Das stimmt, soviel ich weiss, dass die GErmanistik in Posen die beste ist. Unentbehrlich! Aber dort war es fuer mich zu weit, deshalb entschied ich mich fuer die Schelsiche Uniwersitaet, womit ich zufrieden bin. Von meinen Arbeitsperspektiven weiss ich ganz gut, aber es ist wichtig, dass wir auch Schwedisch haben, das wir spaeter lehren koennen- und eine solche Verbindung(Deutsch+Schwedisch) ist ganz guenstig(auch in verschiedenen Firmen). Um mich musst du dich nicht kuemmern :P Du hast in Posen studiert. Du kannst also mir nicht sagen, dass hier "fuer den Arsch" ist. Meine gesammelte Erfahrungen sind andres- schon fast nach dem ersten Studienjahr. :)
anders*
sorki, czy to "dociekliwy"? On podobno w Niemiaszkowie...
edytowany przez irkamozna: 10 maj 2012
Wenn die ganze Posener intellektuelle Elite so frech ist, hab' ich Mitleid mit denen, die mit Dir arbeiten muessen... :)
Also kleiner: Gut, dass du es so toll findest. Dein Deutsch ist aber eher schwach (Uniwersitaet, zu einem solchen, wenn du gut lesen koenntest, Unentbehrlich???), du weißt nicht mal wie man deutsche Zeichen auf der Tastatur benutzt.
Ich sage nicht, dass es dort "fuer den Arsch" ist, ich behaupte nur, dass es nicht so rosig ist.

Hast du es jetzt verstanden, Kotuś?
Cytat: kot075
Wenn die ganze Posener intellektuelle Elite so frech ist, hab' ich Mitleid mit denen, die mit Dir arbeiten muessen... :)

Mitleid? Kotuś du solltest die beneiden.
PS. Ich komme nicht aus Posen, ich habe nur dort studiert.
Beurteile dich selbst... Jak was wywalili z uśiu, to macie pecha, współczuję :)
Cytat: kot075
Beurteile dich selbst... Jak was wywalili z uśiu, to macie pecha, współczuję :)

Z UŚ mieli mnie niby wywalić? Scherz beiseite. Dort wurde ich nicht mal Vorlesungen halten. Wäre mir zu peinlich.

PS. Und wo bleibt dein "Ansporn"?
Jungs, es ist doch ganz einfach. Für das Studium reicht es. Die Lehrer haben sowieso nur Lizentiatum Gigantum. Die Schüler sind begeistert und schreiben soviel Stuß zusammen, dass es keiner mehr auf der Welt verstehen kann. Damit kann man gut leben. Nach dem Prinzip:
Hoi, der kennt aber komplizierte Worte. Ich will es auch!
btw. was ist "Ansporn"? Kann man das trinken?
Ansporn= Motivation (tego w liceum uczą, mądralińscy...)
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 39
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia