Tłumaczenie opowiadania

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, czy pomógłby mi ktoś w tłumaczeniu? Byłam w szpitalu i mam ogromne zaległości... Bardzo dziękuję z góry.

Tegoroczne wakacje były świetne. Na początku lipca zaczęłam kurs na prawo jazdy. Kurs trwał około 2 tygodni. Później spędziłam tydzień z moją młodszą siostrą i kuzynką. Bawiłyśmy się, chodziłyśmy na plac zabaw, chodziłyśmy na lody, byłyśmy w zoo. Pierwszy raz w życiu widziałam tak blisko niedźwiedzia! Później pojechałam nad morze. Większość czasu spędziłam w Ustroniu Morskim, jeden dzień w Sarbinowie i jedną noc w Kołobrzegu. Bardzo mile wspominam ten czas. Było słonecznie, a noce były ciepłe. W dzień opalałam się i spacerowałam po plaży. Byłam w kinie 7D na horrorze. Najbardziej przestraszyłam się szczurów, które biegały między nogami. Chodziłam oglądać wschody oraz zachody słońca, zbierałam muszelki i oglądałam lampiony na niebie. Oczywiście, nie zapomniałam o ruchu- grałam w siatkówkę. Widziałam latarnię morską w Kołobrzegu. Jadłam ryby morskie. Na początku sierpnia wróciłam do domu, bo miałam 18 urodziny. Później wyjechałam w góry. Pierwszy raz w życiu weszłam na sam szczyt. Robiłam tam dużo zdjęć i podziwiałam tamtejszą przyrodę i kulturę. Po tygodniu z rodzicami postanowiliśmy pojechać nad jezioro, blisko mojego domu. Tam, mój tata łowił ryby, a ja z mamą i siostrą pływałyśmy i się opalałyśmy. Spaliśmy 3 dni pod namiotem. Świetna przygoda. Ostatni tydzień wakacji spędziłam w Poznaniu. Przechodziłam obok ratusza, byłam w muzeum. To były niezapomnianie przeżycia! Już za tym tęsknię.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie