Mógłby mi ktoś pomóc z paroma zdaniami?

Temat przeniesiony do archwium.
Piszę właśnie opowiadanie i mam problem z kilkoma zdaniami, które napisałam, ale nie jestem ich do końca pewna.

"Die Landschaft war die einzige Sache, die sie den Weg nach der Schule angenehmer erscheinen ließ." (można w ogóle tak pisać?)

"Eure Sünde werden euch nie erlassen werden." (jak strona bierna odnosi się do przyszłości to trzeba koniecznie stawiać te "werden" na końcu?)

"Ihr sterbt alle in der Hölle." (Czy może "ihr alle"?)

"Sie hatte genug Mut (...)" (czy te "genug Mut" jest OK?)

Sie hatte keine Ahnung, welche Maßnahmen sie ergreifen sollte. (czy "was für Maßnahmen"?)

"Zum ersten Mal rufte sie bei jemandem den Respekt hervor." (czy "den Respekt bei jemandem"?)

"Die Tür fiel von Drehgelenken heraus." (ma być "drzwi wypadły z zawiasów", ale nie wiem jak to napisać)

"Sie sperrten sich in den Chemieraum ein, in der Hoffnung, dass Marija sie nicht (finden lub entdecken ma być, ale nie wiem w jakim czasie)

"Ein unsichtbares Messer köpfte sie hintereinander." (czy "hintereinander pasuje tu w znaczeniu "jeden po drugim"?)
A, po co piszesz tak skomplikowanie?
Po polsku też tak mówisz?
A, czasy, to jakie po polsku używasz?
Kali kochać - Kali uciońć?
Skup się wreszcie. Nie cuduj.
Piszę tak, bo nie lubię takich prostych zdań i chcę jak najlepiej wyrazić o czym myślę/to, co sobie wyobrażam. Po polsku mówię tak, jeśli wymagają tego okoliczności. Co do czasów - nie wiedziałam, czy napisać "findet" czy "fand" i faktycznie to może było w miarę proste, ale inne?
Cytat: Hubschrauber
Piszę tak, bo nie lubię takich prostych zdań i chcę jak najlepiej wyrazić o czym myślę/to, co sobie wyobrażam. Po polsku mówię tak, jeśli wymagają tego okoliczności. Co do czasów - nie wiedziałam, czy napisać "findet" czy "fand" i faktycznie to może było w miarę proste, ale inne?
No, to co chciałaś wyrazić po polsku? Nie kombinuj, lecz podawaj.
Skąd ludzie mają wiedzieć, co ty "chciałaś"?
Napisałam w () to, czego nie wiedziałam przecież...
Cytat: Hubschrauber
"Die Landschaft war die einzige Sache, die sie den Weg nach der Schule angenehmer erscheinen ließ." (można w ogóle tak pisać?)
Aha...
Znaczy mądrzysz się. A, wiesz, co napisałaś w pierwszym zdaniu?
"Krajobraz był jedyną rzeczą, która ona pozwalała na milszy sposób ukazania się drogi do szkoły."
Tak mówisz po polsku?
Ciekawe...
Nudne jest czekanie godzinami i dniami na twoje reakcje.
Nie prościej byłoby napisać od razu, że to jest źle?
Piszę prościej.
Jest źle.
Ok, dziękuję.
Nareszcie spokój. Naumiała się.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia