Humboltd

Temat przeniesiony do archwium.
witam,!!studiuje moze ktos z was na humbolcie albo wie cos o tym uniwerku??poszukuje rozpaczliwie jakis info...tylko mi nie podawajcie strony tego uniwerku bo ja znam...chodzi mi o informacje bezcenne!!pozdrawiam und ich warte auf Antwort
wiec nikt nic nie wie???:(moze ejdnak?????????????
no ja studiuje na humboldtcie:)) ale dopiero od tego roku wiec nie wiem jeszcze za wiele (semestr sie jeszcze nie zaczal) a co chcesz wiedziec??
ktosku...wiec inetersuje mnie wszystko...a tak dokladniej ile placisz za mieszkaniee..czy masz jakis certyfikat??jaki??czy moze robilas przed studiamai kurs??a najlepiej jak masz gg to bys mogla mi podac bo bardzo chce isc na humboltda i sie dowiedziec wszystkiego....cezkam z niecierpliwoscia na odp
hej:)) przed zlozeniem papierow mialam zrobiony ZMP i zdawalam mature z niemca (wbrew pozorom moze to sie liczyc) a gdy dostalam zawiadomienie, ze sie dostalam, to musialam zdac jeszcze pozniej DSH, ale o tym to juz zawiadamia uczelnia po przyjeciu na studia. a czy robilam jakis kurs?? no jakis tam robilam, (trwal ok. miesiaca) ale nie powiem, zeby dal mi za wiele, no moze tyle, ze mialam caly czas do czynienia z niemieckim i nie wybilam sie z rytmu przez wakacje;p ale masz racje, pogadajmy lepiej na gg, ale numer zostawie jutro, bo mi z glowy wylecial a nie jestem teraz w domku:)
ok...czekam na nr z niecierpliwoscia:)
czesc!

firma teamworxx.com zalatwila mi wszystko!!!

www.teamworxx.com
a powiedz..placiles cos za uslugi tej firmyy??...i jeszce chcaila prosic ktoska i ciebi tez o nr gg...mogee??
zaplacilem im 1200 zl. Moj kolega robil wszystko sam i zaplacil na wyjazdy, metro i telefony ponad 2000 zl. a na dodatek o malo nie dostal by sie bo niemiecki biurokratyzm jest straszny i nie chcieli mu zaakcetowac swidectwa.

a ja siedzialem sobie w domu i po kilku tygodniach dostalem wiadomosc ze mam jechac na DSH. Przyjechalem na DSH i w tym dniu wybralem sobie akademik, zalozylem konto za Karta na podpis i Visa+Mastercard (limit 2000,- Euro!!!).
Ubezpieczenie tez mialem. Spoko gosc z tej firmy. Tez cos brakowalo mi ale dwa telefony zrobil i bez poswiadzonej kopi przyjli mi wszystko. Na zapisy nie musialem nawet przyjechac.
Mowie ci, 1200,- zlotych i masz spokojna glowe.

pozdrawiam
andrzej
bardzo Was wszystkich przepraszam ze sie nie odzywalam od paru dni. NIestety mam od paru dni problemy z gg wiec numeru narazie nie podam ale kontaktujcie sie ze mna prosze na adres: [email]
mam jeszcze pytanie do sanchoz: czy pozwolenie na pobyt (w Auslanderbehorde) tez Ci zaltwili?
ach, no i jeszcze jeden komentarz do wypowiedzi sanchoz: mam juz na szczecie za soba ten koszmar zwiazany z niemiecka biurokracja. Zgadzam sie - zalatwiania bylo dosc duzo i czasami mialam juz dosyc, ale nie jest prawda ze wydalam na to cale zalatwianie ponad 2000 zl. Jezeli dobrze zaplanujesz to cale przedsiewziecie, to zalatwisz wszystko w 2 dni. Pierwszy raz kiedy bylam w Niemczech (w zwiazku ze studiami) to byl wlasnie dzien DSH - chce zwrocic Wasza uwage na to, ze papiery na uczelnie (podanie, swiadectwo itp...) mozna z powodzeniem wyslac poczta (ja tak zrobilam). cala reszte (mieszkanie, ubezpieczenie, zameldowanie, pozwolenie na pobyt, itp.) zalatwilam dopiero po wynikach DSH i zajelo mi to 2 dni. Fakt ze tepo bylo ekspresowe, ale dla chcacego nic trudnego:))) tylko mieszkanie lub akademik warto "zaklepac" troche wczesniej. prosze, uwierzcie mi, nie wydalam na to wszystko wiecej niz 700 zl. Nie chce przez to powiedziec, ze nie zastanowilabym sie nad oferta firmy, o ktorej mowi sanchoz, ale jak juz pisalam, na pewno nie ze wzgledow finansowych - po prostu, po to by uniknac tych wszystkich nerwow. pozdrawiam:))
hehe a co do telefonow... nie dzwonilam tam ani razu!! wszystkie niezbedne informacje sa w interecie:)) slowo honoru:)
ktosek masz racje. jezeli dobrze zaplanujesz to uda ci sie wszystko zalatwic w dwa dni. niestety moj kolega nie byl za bardzo obrotny. ;-( ale naweet jak z innymi rozmawiam, to mowia ze wiekszosc wydala mniej wiecej wlasnie okolo 1000 (nerwow nie liczac)
co do wizy to dostalam ja poza kolejka. musialem przyjsc z paszportem i dali mi ja na 5 lat bez numerka wogole w innym pokoju.
ja rozmawialem z innymi i wiem ze czekali nawet 5 godzin albo wiecej.

a do tego opiekuja sie o was przez 3 miesiace.
ja chetnie wydalem te 1200,- zlotych bo nie chcialem miec nerwow szarpanych. moze teraz wszystko bym zalatwil sam ale te informacje ktore dostalem od nich i nadal dostaje (najtanszy telefon, najtansze oferty studenckie czegokowiek) oplacaja mi sie. nie musze uczyc sie na swoich bledach. ;-)
szczegolnie jak teraz powchodzily te wszystkie zmiany w uczelniach lacznie z assist.

interesowaly by mnie jak to inni zalatwiali. prosze o komentarze! :-)

pozdrawiam
andrzej
zgadzam sie, lepiej nie uczyc sie na wlasnych bledach, zwlaszcza, jezeli chodzi o cos tak waznego jak studia:) chcialam tylko zauwazyc, ze oprocz tych 1200 zl i tak dochodza koszty dojazdu na dsh oraz np do tego auslanderbehorde, tak wiec na 1200 sie to niestety nie zamyka:( ta kwota natomiast ktora ja podalam - 700 zl - zawiera juz wszystko, lacznie z tlumaczeniami dokumentow i dwoma noclegami:) tak wiec musze powiedziec, ze gdybym miala jeszcze raz to wszystko przechodzic, to rowniez probowalabym radzic sobie sama i nie skorzystalabym z pomocy zadnej firmy takze z tego wzgledu, ze to cale "zalatwianie" nauczylo mnie przedsiebiorczosci - teraz wiem, ze poradze sobie w kazdej sytuacji:) a te 500 czy 600 zl ktore zaoszczedzilam przydadza mi sie na urzadzenie mojego mieszkanka:) ale zgadzam sie, jezeli ktos nie ma pojecia od czego zaczac i jest w stanie wydac troche wiecej kasy, to czemu nie:) pozdrawiam:)
sorry zapomnialem powiedziec ze w tej cenie byl nocleg jeden, w przypadku jakbym nie chcial w tym samym dniu co DSH jechac z powrotem do domu.
a dojazd byl organizowany przez nich, wiec dostalem sie za 20 zl do berlina i z powrotem. :-)

wygralem...:-) :-) :-)

PS: Jak ci idzie na humboldcie?
hehe:) jak Ci z pewnoscia wiadomo (jako studentowiniemieckiej uczelni) semestr jeszcze sie nie zaczal, tak wiec na wrazenia trzeba troche poczekac:)
rzeczywiscie, ty dopiero w tym roku zaczelas...:-)
a juz balangi ...ts ts ts...:-)
czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć o co chodzi z tym egzaminem DSH i czy trudno go zdać???to mój [email] lub [gg] będe bardzo wdzięczna za pomoc.Czekam
DSH to jest egzamin, ktorego zdanie pozwala Ci na studia w niemczech. nie musisz go zdawac tylko wtedy jezeli masz np ZOP, DSD i jeszcze pare innych (poszukaj na form wiecej inf. bo juz na ten temat bylo pisane) DSH nie jest taki trudny strasznie, poziom zalezy od danej uczelni, bo to wlasnie uczelnia na ktora sie dostalas organizuje zdawanie tego certyfikatu. pozdrawiam:)
czsc ja tezchce studiowac w niemczech lecz kompletnie nie wiem od czego zaczac i do kogo kierowac infrmacje. Narazie ucze sie w BSI w szkole jezykowej. jak mozesz to podaj mi swoje gg. pogadamy.mieszkam w Berlinie. pozdrowionka
jezeli ktos ma jakies pytania do mnie, to bardzo prosze na [email] Wiem ze przez gg byloby lepiej ale w najblizszym czasie bedzie to raczej niemozliwe, pozdrawiam:)
Temat przeniesiony do archwium.