Germanistyka na UW

Temat przeniesiony do archwium.
Hejka:) Czy ktoś z Was wybiera się na filologię germańską na Uniwersytet Warszawski? A może są tutaj studenci, którzy chcą się podzielić swoimi wrażeniami i opiniami o tym kierunku? Jak wygląda nauka w IFG? Jak wysoki jest poziom (porównywując z certyfikatami Goethe Institut - mam zdany ZMP na sehr gut i w czerwcu zdaję ZOP - jak myślicie, czy to wystarczy), czy dużo trzeba się uczyć, z jakich podręczników korzystacie, jakie macie egzaminy i co z czasem wolnym? I jeszcze jedno pytanko :P Czy na tym wydziale jest chociaż trochę chłopaków? Bo odechciewa mi się mieć mnóstwo dziewczyn na roku (w mojej obecnej klasie mam 30 dziewczyn i momentami bywa nieciekawie).

Pozdrawiam!
Oliver
heja, ja studiowalam na UW germanistyke, (przez trzy lata, potem przenioslam sie do Strasbourga)
coz ci moge powiedziec? Pewnie od tego czasu sporo sie zmienilo (minely juz prawie 4 lata), ale chlopakow jest malo, na 90 osob bylo kilku facetow.
Nie wiem jak wygladaja te wszystkie certyfikaty z Instytu Goethe czy inne, ale jesli brales udzial w olimpiadzie i dobrze wypadles na okregowej, to poziom egzaminow wstepnych jest mniej wiecej podobny. Ja pamietam, ze duzo sie sama uczylam ( w liceum mialam tylko 3 godz. w tyg), rozwiazywalam testy egzaminacyjne, i udalo sie. Pamietaj, ze germanistyka to nie nauka jezyka, jezyk jest tylko narzedziem twojej pracy. Trzeba lubic literature, filozofie, historie.
Co do zajec, to niektore sa nudne z powodu wykladowcy, ale nie przypominam sobie zajec nieprzydatnych (na szczescie nie ma jakiejs gramatyki historycznej).
Plan zajec ukladasz sobie sam, zapisujac sie na poszczegolne zajecia.
Profesorowie sa wymagajacy. Na pierwszym roku duzo osob odpada na nauce praktycznej niemieckiego.
Milo wspominam pana Chilmonczyka od gramatyki (robi kolokwia co tydzien, ale mozna sie duzo nauczyc od niego, poza tym on tworzy testy na olimpiady i egzaminy).