Co zrobic po 9 klasie?

Chodzi o to, ze rok szkolny sie konczy, a ja nie wiem co zrobic po 9 klasie Hauptschule. Mam 16 lat, jak wyjezdzalem bylem w 1 klasie gimnazjum w Polsce tutaj tak samo tylko, ze w 7 klasie czyli na szczescie mnie nie cofneli :) Jezyk juz dosc opanowalem, w 7 bylo troche ciezko ale w 8 juz calkiem dobrze i potrafie sie dogadac. Przejdzmy do tematu: Wiem, ze moge robic 10 klase i dzieki temu bede mial lepsze wyksztalcenie Realschulabschluss? Nie wiem jak to dokladnie jest. Wiem, ze moge robic Ausbildung ale nie wiem jak to dokladnie wyglada. No i po 9 klasie oplaca sie od razu robic Berufschule czy lepiej 10? Druga sprawa, ze nie wiem jaki mialbym zawod robic, jestem kompletnie niezdecydowany. Robilem 2 razy praktyki, raz jako opiekun 1-2 klasistow, nawet bylo fajnie, ale raczej niechcialbym sie zajmowac dziecmi. Drugi raz jako "stolarz" tylko, ze praktycznie nic wspolnego z tym zawodem nie robilem, myslalem ze bedzie lepiej, ze bede robil cos fajnego zwiazanego z tym zawodem a tymczasem musial przez caly czas nosic jakies sprzety i patrzec jak moi wspolpracownicy wykonywali swoja prace. Koledzy i kolezanki z klasy - prawie wszyscy po 9 klasie ida do Berufschule, tylko paru zostaje i doradzaja mi abym tez poszedl do berufschule i robil ausbildung ale nie jestem zdecydowaby. Prosze pomoz ktos kto tutaj juz dlugo jest i zna sie na rzeczy i pomoze wybrac wlasciwa droge

Jak nie wiesz co robić to ucz się dalej. 9 klasa to całkowite minimum. Wiele firm przyjmujących uczni wymaga matury.
Opowiem ci co doświadczyła córka moich przyjaciół. Po 9 klasie chciała tak jak ty rzucić szkołę i iść uczyć się zawodu. Oferowano jej zawody typu sprzedawca. Postanowiła się uczyć dalej. Poszła do Kaufmaenische Schule i zrobiła najpierw maturę zawodową, a potem maturę ogólną. Jej marzeniem było zostać stewardessą. Pojechała na rozmowę wstępną do Lufhansy do Frankfurtu. Tam okazało się, że warunkiem wstępnym do zawodu stewardessy są ukończone studia wyższe i biegła znajomość trzech języków w tym angielskiego. Postanowiła więc studiować i skończyła prawo. Po skończeniu studiów nie chciała być już stewardessą lecz pracuje w Berlinie jako prawnik w jakimś instytucie naukowym. To o wiele lepsze aniżeli sprzedawca w supermarkiecie.

Wlasnie bardziej jestem za ta 10 klasa, ale wlasnie jestem ciekawy zdania innych, ktorzy juz tego doswiadczyli. Czekam na wiecej ;) i dzieki za odpowiedz.

Zależy co chcesz robić.
Zawsze możesz rowy kopać, albo pracować jako inżynier.