bolzano Płn włochyszukam

kochani mieszkam w Bolzano miasto dwujezyczne/wlsoki niemiecki/ szukam ludzi z okolic poniewaz mi sie nudzii bycie tu samej.mam 27 lat jestem po AE ma meza i dzidziusia.piszcie

Czesc! Jestem w twoim wieku, wiec pomyslałam, ze napisze. Jak masz na imie? I dlaczego piszesz, ze jestes sama, skoro masz meza i dziecko? Wiem, miałas na mysli, ze czujesz sie tam sama, tak? Znasz oba jezyki? Bo ja znam niemiecki a włoski podstawy, ale chce sie nauczyc obu bardzo dobrze. Napisz cos wiecej o sobie, jesli chcesz... Ja nie jestem niestety z okolic, ale pisac zawsze mozesz!!
Pozdrawiam Cie serdecznie. Joanna

czesc
nie znam niemieckiego choc mialam goszkole ale szczerze to w ogole nie podoba mi sie ten jezyk tak jak wloski zreszta. jestem tu od 2 lat i nie znam nikogona takiej stopie jak w poslce dlatego napisalam z ejesem sama. poza tym w BZ nie ma zwyczaju zapraszan ia do domu a znajomosci sa nie trwale-ogolnie totlane oziebienie wobec nowych przybyszy(to nie takie wlochy jak na poluidniu towarzyscy zyczliwi ludzie BZ nalezy do strefy autonomicznej wiec przeplataj sie dwie kultury autriacka i wlsoka z czego austrijacka jest silniejsza).teraz jestem w Polsce z corka ale juz X wracam i w ogloe mi sie nie chce najgorsze z eswieta BN spedze we wLOSZECH TO DLA mnie koszmar nigdy nie bylam poza domem -polska na swieta. a ty dzie jestes i jak dlugo. na razie tyle bo zbyt mam ograniczony czas ale na pewno zajrze jak nie dzis to jutro pa pozdr.

czesc mam siostre na Majorce tylko ona naprawde jest tam sama ma chyba jedna kolezanke Polke.Wiec znam troche ten problem samotnosci w obcym kraju. Dobrze ze jestes z mezem i dzieckiem to najwazniejsze. Sa tego dobre strony np dzidzi bedzie dwujezyczne a to dzis wazne. Mam 3 letniego synka i tez ucze go juz niemieckiego bardzo szybko lapie a nigdy nie wiadomo kiedy moze sie przydac. Pozdrawiam i trzymam kciuki moze bedzie dobrze moze tam za granica jest jakas przyszlosc dla mlodych ludzi bo u nas zadna. Ucz sie tych jezykow to wspaniala okazja. Sciskam mocno pa pa

czesc! Wiesz co jest najgorsze-takie nastawienie, ze czegos nie lubisz. Wiem po sobie, ze mozna sobie wiele rzeczy wmówic a wtedy jest ciezko> Ja jestem Polka i mieszkam w Polsce, ale byłam tez za granica i tez czułam sie bardzo samotnie. Ale wychodzac z domu przez przypadek natrafiłam na ludzi z Polski i juz jest raźniej. Ja akurat bardzo lubie niemiecki i włoski a podobne nastawienie na NIE mam do angielskiego, ale tez conieco sie potrafi. Dobry pomysł podsuneła ci jedna z kolezanek, która tu napisała, ze masz swietna okazje do nauki tych jezyków. A jesli na prawde nie chcesz, to przekonaj meza do Polski i zamieszkajcie tutaj...A pozwolisz, ze zapytam: w jakim jezyku tam sie porozumiewasz?? A moze sie zapiszesz na jakis kurs jezykowy, nawet jak nie chcesz sie nauczyc jezyka, to poznasz moze ciekawych ludzi, tez jakas perspektywa. Odezwij sie jeszcze koniecznie i napisz jak masz na imie i w jakim wieku jestes, bo nadal nie wiem jak mam sie do ciebie zwracac :( Trzymaj sie, pa!!

kochani ja wiem ze to wspaniala okazja do nauki jezykow rowniez dla malej. duzo zdrowia kosztuje mnie pobyt we wloszech czego w ogole si enie spoedziewalam. z mezem porozm sie powlosku i planujem powrot do polski (maz jest wlochem)na pewno to zrealizujemy juz nad tym pracuje ale to nie bedzie jutro czy za tydzien. sprawa kursow - tak zrobilam jeden jak jeszcze malej nie bylo teraz to jest niemozliwe nie moge liczyc ze rocco wroci z pracy o 16 bo mam kurd a po 20 juz nie ma kursow. na jego rodzine czy moja nie mam co liczyc(moja rodzina jest ustawiona w poslce wiec nie maja potrzeby wyjazdu na zarobek) do zlobak nie chca mi przyjac malej bo wychodza z zalozenia ze ktos ode mnie ma przyjechac i mi pomoc a na opiekunke po porostu mnie niestac. na pewno cos wykapinuje a z tymi polakami to roznie tu ich nie jest duzo z reguly te polki ktore sa i ktore poznalm wnie przyznaja sie do polski i nawet miedzy soba nie mowia po polsku. a mam 27 lat na razie a moze slyszalyscie cos o studiowaniu przez internet???pa
marta