Krótki opis pokoju.

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Dziwnym sposobem trafiłem do zaawansowanej grupy z języka niemieckiego, mimo ze nigdy się go nie uczyłem. Niestety, niesie to też ze sobą pewne konsekwencje, mianowicie, mam duże problemy. Większość rzeczy robię i piszę sam, ale w tym przypadku nie dałem sobie rady. Myślę, że translator sporo zrobił dobrze (szczególnie początek), ale wolałem tego nie wklejać. Proszę o choć zbliżone do poniższego tekstu zdania albo jakiś własny, wymyślony na poczekaniu, kilkuzdaniowy ale bogaty w rzeczowniki, przymiotniki i przyimki opis. :) Z góry bardzo, bardzo, bardzo dziękuję.

Mój pokój nie jest duży, choć bardzo przytulny. Ściany pokrywa czarno-czerwona tapeta, a ogromne okno ukazuje mi całe piękno ogrodu. Na jasnej kanapie leżą dwie, miękkie poduszki. Nad nią wisi ogromny plakat zespołu Avenged Sevenfold oraz mnóstwo ozdobnych plakietek z nazwami metalowych zespołów. Za kremową zasłonką wisi podświetlany na niebiesko, szklany saksofon, natomiast przy wejściu stoi wypolerowana gitara. Po prawej stronie znajduje się również drewniana, ciemna komoda, dmuchane krzesło, drzewko doniczkowe i regał z płytami. Po lewej stronie mam łóżko, kilka kwadratowych półeczek ze świecami i ozdobami oraz półkowa biblioteczka. Przed samym oknem stoi zabałaganione biurko z komputerem i drukarką. Uważam, że mój pokój wygląda jak dobrze oświetlone piekło.

« 

Brak wkładu własnego