jest ktoś chętny do przetłumaczenie na polski??

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Chodzi o to zeby przetłumaczyc ten tekst z niemieckiego na polski!!Z góry wielkie dzięki
Das Telefon im Wald
Ein kleiner Kobold lebte in einem Wald. Dort entdeckte er einmal unter einem Baum ein Telefon. Neugierig schaute er sich das Telefon an.
"Merkwürdig", sprach er, "ein seltsamer Platz für ein Telefon" Plötzlich kam ihm ein lustiger Einfall. Er beschloss seine Freunde im weitentfernten Feenland anzurufen. Er tippte auf den Tasten herum und als er die letzte Nummer gewählt hatte, meldete sich eine liebliche Stimme am anderen Ende: "Feenland, Feenkönigin!"
Der Kobold konnte es gar nicht fassen. Er war mit der Feenkönigin verbunden.
"Hallo! Wer ist denn da?" fragte die Stimme.
Vor lauter Aufregung bekam der kleine Kobold keinen Ton heraus. "Wer ist denn da am Apparat?" rief die Stimme am anderen Ende, nunmehr schon etwas verärgert. "Melden sie sich, sonst gibt es fürchterlichen Ärger!" Da es dem kleinen Kobold peinlich war und aus Angst krächzte er nur noch ein "Entschuldigung, ich habe mich verwählt" in den Hörer und legte schnell auf.
Es war wohl doch keine so gute Idee im Feenland anzurufen. Doch er behielt es sich vor, es morgen noch mal mit neuen Mut zu versuchen.
Am nächsten Tag ging er zu dem Baum, unter welchem das Telefon hätte liegen sollen. Doch es war nicht mehr da. Der kleine Kobold war froh darüber, dass es verschwunden war. Jedoch erzählte er seinen Freunden voller Stolz, dass er ein langes Telefongespräch mit der Feenkönigin geführt hat.
Telefon w lesie
Żył w lesie mały skrzat. Pewnego razu odkrył on pod drzewem telefon. Z zaciekawieniem przyjrzał się telefonowi. "Dziwne", powiedział, "dziwne miejsce dla telefonu" Nagle przyszedł mu (do głowy) śmieszny pomysł. Postanowił zatelefonować do swych przyjaciół w odległej krainie baśni. Naciskał na różne przyciski (klawisze) i gdy wybrał ostatni numer - po drugiej stronie zgłosił się przyjemny głos: "Kraina baśni, królowa krainy baśni!" Skrzat nie mógł nic pojąć. Połączony był z królową baśni. "Halo! Kto tam jest? Spytał głos. Mały skrzat z ogromnego podniecenia nie mógł wydobyć żadnego głosu (dźwięku). "Kto jest tam przy aparacie?" Zawołał głos po drugiej stronie, ale teraz już nieco zdenerwowany. "Proszę się zgłosić, w przeciwnym razie będzie okropny gniew!" Ponieważ małemu skrzatowi było wstyd, ze strachu jęknął jeszcze tylko do słuchawki "przepraszam, pomyliłem się" i szybko odłożył słuchawkę.
To był chyba jednak głupi pomysł, aby zadzwonić do krainy baśni. Ale zastrzegł sobie, że jutro odważnie jeszcze raz spróbuje. Następnego dnia poszedł do drzewa, pod którym powinien leżeć telefon. Ale już go tam nie było. Mały skrzat był zadowolony z tego, że telefon zniknął. Jednak z pełną dumą opowiedział swoim przyjaciołom, że przeprowadził długą rozmowę telefoniczną z królową baśni.


To jest pomoc w miarę moich możliwości. Może ktoś jeszcze rzuci na to okiem... cześć i pozdrawiam!
dzieki wielkie!!!!Nie musi być tak bardzo dokładnie, żebym wiedziała o co chodzi mniej więcej:)Pozdrawiam pa

« 

Pomoc językowa