Kto mi przetłumaczy ten tekst??prosze o pomoc!!

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Droga Iwono,

Dziękuję za twój list i przepraszam ze tak długo do ciebie nie pisałam. Muszę ci napisac co mi się przytrafiło. Wyjechałam z rodzicami na wakacje w góry, podróz trwała 6 godzin, pogoda dopisywała, gdy dojechaliśmy na miejsce było już późno, więc poszliśmy spac. Mielismy już wszystko zaplanowane, kiedy dwa dni po przyjeździe do Zakopanego zbiegałam po schodach i złamałam sobie nogę .To był straszny ból. Tata szybko zawiózł mnie do zamiejscowego szpitala. Lekarz zbadal mnie i opatrzył mi noge, założył mi gips na nogę i przepisał lekarstwa przeciwbólowe. Musialam leżec kilka dni w łóżku ,a potem chodziłam o kulach.Teraz już jest coraz lepiej ze mną, ale jestem nieszczesliwa , że tyle wspaniałych chwil mnie ominęlo.Ale mam nadzieję ,że za taka sytuacja się już nie powtórzy.
Przesyłam ci moje zdjęcia i za twoje rozwniez dziękuje.Mam nadzieje ze niedługo się zobaczymy i wszystko ci opowiem.Serdeczne pozdrowienia dla ciebie oraz twojej rodziny!!

Gorące buziaki!!!! Agata

« 

Pomoc językowa

 »

Brak wkładu własnego