Mysle, ze nie widze tu zadnych problemow. Niech Twoj "luby" tez cos dla Ciebie zrobi i zapyta sie, co musisz robic, azeby pracowac w Twoim kochanym zawodzie.
1. Japierw jezyk! Jak troche umiesz j. angielski to nie widze tez problemow. J. niemiecki jest troszke trudnieszy, ale co sie nie robi dla kochanej osoby?
Nie musi byc "perfekt". Na poczatku wystarczy slownictwo zwiazane z Twoim zawodem. N.p. jak chce patient isc do ubikacji, nie wysylaj go do piwnicy. ;-)
Ja tez pracowalem jako student w spitalu. I pielegnowalem starsze osoby, bez znajomosci jezyka. To wiem, co to znaczy. Kazdy jest Twoim szefem - dochodzi jeszcze do tego!
2. Pozniej mozesz nostryfikowac Twoj dyplom. Oczywiscie bez praktyki nie masz szans na prace. A wiec praktyka w jednym z spitali.
3. Pozniej mozesz starac sie o lepsza pozycje w spitalu, co nie bedzie latwe. Ale nie podawaj sie, bo najgorsze bedziesz juz miala za soba. A spiesz sie, aby nie zostac na tzw lodzie, bo statystycznie trwa niemieckie malzenstwo do 3 lat. Nie wiem, jak to wyglada z mieszanym malzenstwem, moze krocej.
Pozradwaim!