Sesja

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda przykładowa sesja i egzamin wstępny na germanistyce. Dziękuję. Jestem uczniem 2 klasy LO i wybieram się już niedługo na ten kierunek studiów. Proszę o w miarę dokładny opis.
Egzamin wstępny jest teraz tylko dla tych, co nie zdają niemieckiego na maturze, ale chcą iść na germanistykę. Także nie wiem jak on wygląda, ale pewnie jest część pisemna i ustna. A co do sesji - jest wyznaczony konkretny przedział dni, w których muszą odbyć się egzaminy. Zawsze jest to po zakończeniu zajęć. (Ale bywają wyjątki i czasem wykładowcy pozwalają szybciej przeprowadzić egzamin.) Potem każdy wykładowca, u którego oczywiście ma się egzamin (bo nie ze wszystkiego od razu ma się egzaminy w jednej sesji) ustala termin tego egzaminu ze studentami - dzień, godzina i sala. No i już w sam dzień przychodzi się ładnie ubranym i potem wykładowca wprowadza do sali. Oczywiście trzeba się porozsiadać. Dostaje się kartkę/ki z pytaniami i się pisze. Na ogół 90 minut. Jak ktoś skończy - oddaje kartkę i wychodzi. A co do wyników to mogą być tego samego dnia, ale też na drugi dzień. A jeżeli egzamin jest ustny, to albo robi się listę i osoby wpisują się na konkretną godzinę, albo każdy ustala między sobą i czeka się w kolejce.
Tak przynajmniej wygląda to na mojej uczelni ;)
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Cieszę się,że nie trzeba zdawać egzaminu wstępnego , po wcześniejszym zdaniu matury z niemieckiego. A jeżeli chodzi o egzamin ustny na sesji to jest to w formie jakiegoś referatu , czy prezentacji do przedstawiania ( tak jak na polskim)?
nie studiuję germanistyki, ale egzaminy są na zasadzie: "ja jestem sprite, ty pragnienie"... czyli wydaje mi się, że także na germanistyce wygląda to tak: "niech pan/pani mi powie..." i tu często pada pytanie,
a) na które zna się wyczerpującą odpowiedź (rzadko)
b) potrafi się powiedzieć jedno, czy dwa zdania (często)
c) wie się, że się o tym czytało i potrafiłoby się nawet wskazać stronę, na której na to jest, ale nie ma się pojęcia co na ten temat powiedzieć (relatywnie często)
d) nie zna się odpowiedzi (zdarza się)
e) nie rozumie się polecenia/zadania bo jest tak skonstruowane, żeby na nie nie móc odpowiedzieć (zdarza się też) ;-)
f) zaczynasz mówić od rzeczy ;-)

także: przyjemności na studiach ;-)
po co już na zapas się denerwować, pójdziesz na studia to się dowiesz wszystkiego, są egzaminy ustne i pisemne, są zwykłe krótkie pisemne zaliczenia, są ustne egzaminy i to zależy z czego, jeśli z literatury to wykładowca zadaje ci pytanie do epoki albo do lektury i opowiadasz co tam wiesz z wykładu czy z zajęć, a jeśli z praktycznej znajomości języka niemieckiego to losujesz albo dostajesz pytania i musisz powiedzieć kilka ładnych zdań na podany temat np."stereotypy i uprzedzenia" i gadasz coś tam od rzeczy, że Ruscy dużo piją, że Niemcy są sztywni, że Polacy kradną, że Rumun to brudas (wykładowcy dają zakres materiału i zagadnienia przecież). Także nie masz się czym martwić bo jeśli będziesz uczęszczał na zajęcia i wiedział co tam się dzieje to poradzisz sobie ze wszystkim a materiał na egzaminach i na zaliczeniach będzie ten który przerobiliście... I tyle ode mnie, jak jakieś jeszcze pytania to dawaj.
Maciekl89 - całkiem trafna analiza

Marcinios - przemyśl jeszcze raz kierunek. Co chcesz robić po germanistyce (bo na pewno nie uczyć)?
Po germanistyce chcę tłumaczyć , specjalizacja tłumacz przysięgły. Dlatego szukam takiej szkoły, uczelni, gdzie nie trzeba uczyć się historii, czy kultury niemiec, ale zajęcia są wyłącznie z translatoryki i przekładu, bądź występują am rozmowy ustne. Dlatego szukam takiej szkoły, tylko gdzie ona jest :) Dziękuję za dotychczasową pomoc.
To ja się dołączę do tematu, żeby nie zaczynać nowego. Wiecie skąd można wziąć podstawę programową germanistyki?
zakładam, że nie ma czegoś takiego jak podstawa programowa, bo każda uczelnia sobie rzepkę skrobie. Poszukaj na stronach internetowych uczelni planu studiów, ewentualnie dostępne na uczelni i radzę przed studiami przeczytać, żeby nie było zdziwienia, dlaczego uczę się tego, a nie tamtego... znam takich, którzy wtopili, bo nie było to to, co by chcieli, a wystarczyło się zaznajomić z planem studiów
... nie ma takie specjalizacji, jak tłumacz przysięgły. Żeby zostać tłumaczem przysięgłym, to można studiować nawet uprawę roli, mieć magistra i zdać egzamin na tłumacza przysięgłego (z tego co mi wiadomo)
Nie no, zdecydować to się zdecydowałem. Teraz idę po lekcjach w szkole na zajęcia na pierwszy rok i tam siedzę se z tyłu klasy przez godzinę dwie. No i tak chciałbym porównać, co jest w materiale z tym, gdzie oni zabrnęli...
Maciekl89 ja wiem, ale jest specjalizacja tłumaczeniowa jak ktoś zaczyna studia. Chodzi mi głownie o to gdzie jest taka uczelnia,żę od pierwszego roku praktykuje się tylko i wyłącznie tłumaczenia, a nie historię i kulturę niemiec, tak jak na klasycznej filologii.:)
1. Nazywa się to translatoryka, robisz na studiach lingwistycznych (na przysięgłego musisz je ukończyć i zdać egzamin państwowy)
2. Przejrzyj poprzednie swoje pytanie: https://niemiecki.ang.pl/Translatoryka_gdzie_najlepiej_37505.html i przyjrzyj się dokładnie podanemu przeze mnie linkowi
3. Zanim się zdecydujesz zwiedź fora: globtra i BTF (dowiesz się o urokach bycia tłumaczem)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie