Tak, kochani, kolejny temat z serii "Co mam zdawać?" i "Jaki poziom tego egzaminu?" ;-)
Wiem, że to nudne, takie powtarzanie się... ale dręczą mnie pewne wątpliwości co do poziomu ZMP (a co za tym idzie, także ZOP).
No, bo popatrzmy - ZMP to poziom C1, a ZOP C2.
A ponieważ mam tendencję do porównywania niemieckich egzaminów z angielskimi, no to CAE jest odpowiednikiem ZMP, a CPE odpowiednikiem ZOP.
I tu mi wszystko przestaje pasować!
Otóż moja koleżanka zdała już dawno (ok. 6 lat temu) ZMP.
Nie wiem, na jaką ocenę, w każdym razie - zdała. Wiem, że po tym egzaminie nie przykładała się zbytnio do nauki, prawie stała w miejscu, ale zawsze tam sobie utrwaliła gramatykę i nauczyła paru słówek.
Ja jestem w angielskim na poziomie mniej więcej CAE, a ona teraz - chyba powinnam powiedzieć na nieco wyższym niż ZMP (skoro już tak dawno go zdała).
Ona po niemiecku nie mówi zbyt płynnie, rozmawiając z Niemcami zacina się, musi się zastanowić się nad każdym trudniejszym zdaniem, nie ma zbyt bogatego zasobu słownictwa. Ja, choć mistrzem w angielskimi nie jestem, mówię dość płynnie bez zastanawiania się, a co do mojego słownictwa też nie mam zastrzeżeń.
Może to głupi temat, ale jak to w końcu jest z tym poziomem ZMP - skoro koleżanka zdała go, a jednak jest na wyraźnie gorszym poziomie niż ja w angielskim?...