Przetłumaczenie

Prosze o przetłumaczenie
Poszłabym z toba nawet na koniec świata i nie bałabym sie tak wszystkiego zostawić bo wszystko miałabym przy sobie
Bardzo proszę o niemiecka wersje

Witam :3 Potrzebuje na jutro pilnie tłumaczenia tego: Rano w dzień nowego roku znaleźli Tondę. Twarzą w dół leżał u stóp schodów wiodących na strych. Czeladnicy, jak sie wydawało, nie byli wcale zaskoczeni, Tylko do Krabata nie docierało, że Tonda nie żyje. Szlochając, rzucił się na jego zwłoki, wołał go po imieniu i błagał:
-Powiedz coś, Tondo powiedz coś!
Chwycił jego rękę. Wczoraj jeszcze przed zaśnięciem czuł jej dotknięcie na swym czole teraz była sztywna i zimna i jakże obca mu sie wydawała, jakże obca.
-Wstań!-rzekł Michał.-Nie możemy go tu tak zostawić.
Michał i jego kuzyn Marcin zanieśli zwłoki do izby czeladnej i położyli na desce.
-Jak to się stało?-zapytał Krabat.
Michał zwlekał z odpowiedzią.
-Skręcił sobie kark-Wyjąkał
-Widocznie po ciemku potkną sie na schodach...
-Możliwe-rzekł Michał
Zamknął oczy zmarłemu i podsunął pod głowe wiązankę słomy, którą przyniósł Jur. Twarz Tondy była bladożółta. ,,Jak z wosku"-Pomyślał Krabat.Nie mógł patrzeć, bo łzy zaraz napływały mu do oczu. Jędruś i staszko zaprowadzili go do izby sypialnianej.
-Zostaniemy tu-powiedzieli- Bo na dole byśmy tylko przeszkadzali.Krabat przykucnął na brzeżku pryczy. Zapytałco teraz sie z Tondą stanie.

bescheuert?

brakuje tajemniczego slowa