Po pierwsze: KUCHNIA NIEMIECKA.
W Polsce ludzie się zachwycają kuchniami innych państw nie zwracając specjalnie uwagi na kuchnię wielkiego sąsiada.
SZPARAGI ! - to niewątpliwy wkład Niemców w kuchnię światową. Wiem, że mają chyba rodowod francuski ale to Niemcy tak je spopularyzowali.
To przepyszne i zdrowe warzywo.
Dzięki Bogu, ten trend przenosi się do Polski.
Szparagi w sosie hollandese (sic!) Coś wspaniałego. Kiedy jestem w okresie maja w Niemczech to tylko to danie się liczy.
Po drugie:TILMAN WALDTAHLER
Niemiecki rowerzysta: obywatel Australii pochodzenia niemieckiego.
Objechał 4,5 razy kulę ziemską NA ROWERZE.
Ujmujący człowiek. Przykład i wzor dla rowerzystów na całym Świecie.
Po trzecie:
Myślę i myśle co mnie dobrego spotkało na przykład w DDR.
No wiecie, jest kilka rzeczy paradoksalnie:
- napoje chłodzące jakich już nie uświadczy się. Były pyszne.
- kupiłem 25 lat temu koc (decke) i jak nowy do dzisiaj !
- obiektywy fotograficzne (Zeiss), co z tego że Jena - były świetne
- wyroby mięsne o wiele lepsze niż obecnie w BRD
Po czwarte:
W Niemczech też spotkałem fantastyczne restauracje (Przynajmniej kiedyś takie były bo jak jest teraz to nie wiem) WIENERWALD.
Pychota kurczaki, sałatki no i wystrój o wiele ciekawszy jak w Mc Donald.
O napojach nie wspomnę bo temat piwa trzymam na potem ;-))
No ale WIENERWALD to sieć austriacka.
Po piąte:
PIWO - może ktoś uważa, że belgijskie lepsze. Piwa typu pilsener są najlepsze na swiecie moim zdaniem w Niemczech:
Fuerstenberg Export, Veltins, Flensburger to moje 3 typy
z typu weizen to: Maisels i Erdinger
Wszystkie najlepsze piwa niestety z Niemiec Zachodnich bo w nowych Landach nic specjalnego w tej materii nie osiągnięto a przynajmniej nie jest to warte uwagi.
Zaznaczam, że to mój subiektywny osąd i inne gusta mi nie przeszkadzają.