Załamałam się. Myślałam, że tak fajnie poszło mi na maturze rozszerzonej, do czasu, gdy przeczytałamw zór rozprawki. Wtedy olśniło mnie, że źle zrozumiałam to, co komisja chciałaby by było napisane..
Temat brzmiał mniej więcej tak: Bycie jedynakiem czy posiadanie licznego rodzeństwa. Wyraź swoją opinię podając argumenty za i przeciw. Ja zrozumialam to tak, że mam sama wybrać co bym wolała. A więc napisałam ze wolałabym mieć liczne rodzeństwo, i do tego napisałam argumenty za i przeciw. Okazało się, że miałam napisać argumenty za i przecw do bycia jedynakiem, i argumenty za i przeciw do poosiadania licznego rodzeństwa. Koszmar:(
Myślicie ze moja rozprawka bedzie w ogole oceniona? Jeśli tak to ile punktów mogą mi odjąć?
Pozdrawiam