jako były maturzysta powiem tak:
jak byłem w drugiej klasie liceum to tak się dziwiłem, czemu ci trzecioklasiści tacy wyluzowani, nic się nie przejmują maturą, nic się nie uczą... wtedy to mi się też wydawało, że trzecia klasa - trzeba się wziąć za naukę
minął rok, i jako trzecioklasista zrozumiałem moich poprzedników - mi / nam też się nie chciało... :) mimo wielkich planów, żeby od wakacji zimowych ostro wziąć się za powtórki/naukę, wyszło jak wyszło, że wziąłem się dopiero w połowie marca... i źle na tym i tak nie wyszedłem :)
tak więc wnioski:
jeżeli uważasz, że w klasie maturalnej nie będziesz mieć czasu, bo będziesz się uczyć, uczyć i uczyć, to jesteś w błędzie ;-)
>a jeszce w jaki sposob wy uczyliscie sie do matury codziennie z
>niemieckiego po trochu?? czy moze wybieraluscie dni w tygodniu??
ekhm... w ogóle, poszedłem z marszu ;p