Ja polecam przede wszystkim kontakt z żywym językiem! czytanie internetu, słuchanie radia, oglądanie telewizji to jest miejsce, gdzie możemy wyćwiczyć słuchanie, czytanie tekstów no i przy okazji obłowić się słówkami (przyadtne na wypracowanie).
Nie ślęczcie nad książkami, kiedy język macie już na tyle opanowany, żeby śmiało z nim ruszyć w dalszą drogą niż nauka przy biurku! (Troszkę przy gramatyce posiedzieć nie zaszkodzi)
(miałam 96% z rozszerzonego, więc na prawdę polecam moją -przyjemną- metodę).