Czasy - w jakiej kolejności?

Uczę się niemieckiego pięć lat, od 4-tej klasy podstawówki.
O ile się nie mylę w szkole uczono nas do tej pory tylko kilku czasów (trybów):
-Präsens
-Perfekt
-Imperativ

i widzę w książce, że zaczniemy w tym roku też Imperfekt.

Jestem samoukiem i mam zawyżone ambicje i chcę nauczyć się więcej. [kompleks pogryzionej nastolatki.]

Zatem moje pytanie brzmi [do tych straszych raczej] : W jakiej kolejności uczyliście się czasów?
Przecież nie będę uczyła się Konjunktivu, skoro wystarczająco dobrze Imperfektu nie umiem...

Gdyby ktoś mądry mógł mnie oświecić :)

Gruß.

O ile pamiętam, w kolejności od przeszłości do przyszłości są następujące czasy:
Plusquamperfekt - ich war gegangen / ich hatte geschrieben
Perfekt - ich bin gegangen / ich habe geschrieben
Imperfekt (Präteritum) - ich ging / ich schrieb
Präsens - ich gehe / ich schreibe
Futur I - ich werde gehen / ich werde schreiben
Futur II - ich werde gegangen sein / ich werde geschrieben haben

Tak zupełnie na marginesie "Imperativ" - to nie czas tylko tryb rozkazujący;
a co do kolejności uczenia się czasów, (bo chyba o to chodziło), to może ekspertem nie jestem ale myślę, że dobrze jest zacząć od:

Präsens - czas teraźniejszy
Imperfekt - czas przeszły
Perfekt - czas przeszły

jak się opanuje dobrze te trzy, to można siłą rozpędu ;) nauczyć się jeszcze:
Plusquamperfekt - czas zaprzeszły (rzadziej używany)

i mając przeszłość za sobą ;) można zacząć myśleć o przyszłości :)))
Futur I - czas przyszły

jak dojdziesz do tego momentu to już niewiele zostanie :) POWODZENIA !!!

ja osobiście uczyłbym się w następującej kolejności i jeszcze jedno - najlepiej uczyć się ich w parach:

Präsens - Perfekt

Präteritum - Plusquamperfekt

no i na końcu Futur I i (ostatecznie) Futur II

tylko należy pamiętać o tym że każdy z tych czasów, ma po kilka wariantów użycia.
nie można się ich uczyć na zasadzie:

czas gramatyczny = czas obiektywny

bo np. jednym z wariantów użycia Perfektu jest określenie czynności zakończonej (100% pewność) w przyszłości.

mówię o parach, gdyż często zdarza sie tak że te pary są nierozrywalne...