Jak poradzic sobie samemu?...

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Mam ogromna prosbe... Otoz, chcialabym nauczyc sie j.niemieckiego, z tym ze SAMA, bez pomocy nauczyciela. W szkole nie mam tego jezyka, a w domu to dotad sluchalam tylko niemieckiej muzyki, spiewalam, czasem ogladalam na internecie filmiki w tym jezyku. Chcialam sie zapytac, czy znacie jakies dobre sposoby na nauke, jak zaczac, od czego.? Bylabym bardzo wdzieczna, jezeli ktos z Was moglby podac mi linka do internetowej tv w j.niemieckim, ktory moglabym obejrzec, ewentualnie czegos nauczyc. Albo cokolwiek, jakies dobre strony do nauki, wymowy itd.

Powiem, ze podstawowe zwroty znam, niektorych slowek tez. Ale wiadomo, to nie wystarczy.
Musze sie nauczyc dobrze, od poczatku.. To jak, pomozecie?...

Jest moze ktos, kto samemu sie nauczyl, chce wymienic sie doswiadczeniami? Piszcie, z gory dziekuje ;*
hej,
ja nauczylam sie niemieckiego kompletnie sama, wiec potwierdzam ze jest to jak najbardziej mozliwe!
ale trzeba miec bardzo duzo samozaparcia i uczyc sie przede wszystkim gramatyki!

pozdrawiam

asia
asia a uczyłaś się całkiem sama od podstaw?
Może napiszesz coś więcej-jak się uczyłaś, z jakich materiałów, z jakich książek?
hej,

podstawy mialam na prywatnych lekcjach, ale tylko podstawy (bo chyba trzeba miec najpierw kogos kto ci pokaze o co w tym jezyku w ogole chodzi). pozostale poziomy zrobilam sama. moja jedyna ksiazka (oprocz roznego rodzaju testow) byl BEZA!!
i te ksiazke polecam wszystkim z calego serca, cokolwiek o niej nie mowia! to jest najlepsza ksiazka do gramatyki na rynku. ja ja przerobilam 4 razy (wszystkie!!! cwiczenia) no i efekty widac sa :)

pozdrawiam
medea-dzięki za radę.Dobrze się składa bo Bęzę mam w domu na półce.Nawet w dwóch egzemplarzach -starsze i nowsze wydanie poszerzone.
Mój chłopak miał się z nich uczyć ale mu sie nie chciało to może ja je teraz odkurzę ;-).
super! bo naprawde szczerze polecam! zobaczysz ze rozdzial po rozdziale nagle zacznie sie wszystko rozjasniac! i nie opuszczaj zadnych cwiczen, nawet jak beda wydawaly ci sie latwe! übung macht den meister! :)
takze zobaczys ze samemu jest fajnie, bo mozesz sobie sama decydowac o liczbie przerobionych cwiczen i materiale.
mi nauka zajela 3 lata (z tego gdziesz pierwsze pol roku z nauczycielem, ale tylko raz w tygodniu, wiec bylo to takie poczatkowe "powąchanie" jezyka). z tego naprawde ostro i systematycznie (codziennie po kilka godzin) uczylam sie przez ostatnie pol roku w klasie maturalnej no i teraz maly native speakerek ze mnie :)

takze wytrwalosci!
hej!

po pierwsze gratuluje podjecia bardzo trafnej decyzji! ja jezyka uczylam sie nie sama ale w duzej mierze sama musialam dojsc do tego o co w nim chodzi, jesli juz pojmiesz logike to wiekszasc jak slowka czy zwroty nie beda ci sparawialy problemow. oczywiscie bezas to najlepszy wybor samam tez przerabialam i uwazam ze to obowiazek kazdego kto kiedykolwiek z tym jezykiem chce miec cos wspolnego
polecalabym jeszcze "em" i "deutsch für dich" zawieraja duzo slowek
no i oczywiscie znajdz sobie kogos z kim bedziesz mogla pogadac po niemiecku bo to najwazniejsze
bez tego nie ma mowy o nauce, sama do praktyki nie dojdziesz. czytaj duzo , sluchaj i powtarzaj do bolu!

posiadam ZOB wiec jak bedziesz miala pytania to chetnie ci odopowiem.

powodzenia!
madea84
możesz napisać coś więcej na temat swojej nauki? na jakim mniej więcej jestes poziomie (chodzi o te europejskie)? Korzystałaś z jakiś innych książek oprócz Bęzy? ja ucze się niemieckiego sama od około 1,5 roku i mam srednio co dwa tygodnie dni zwątpienia. Zastanawiam się wtedy czy to wogóle ma sens i mam ochote rzucic to w cholere ;) Jednak zawsze wracam do nauki bo uczę się dla siebie, a nie z przymusu (niemiecki to jedyny jezyk z 3 z którymi miałam stycznosc w szkole i na którym mi zalezy). Myślałam o prywatnych lekcjach raz w tydodniu... Miałam dwa lata niemca w gimnazjum (formalnie dwa, a w praktyce jakby to do kupy zebrac to moze pół roku, raz w tygodniu :P) no i mam jakies tam podstawy. Do słówek uzywam pr. klausa, do gadania tell me more, do gramatyki bęzy, do rozumienia ze słuchu kursów z deutsche welle i hörbuchów z neta, ale jakos nie wierzę, ze dojdę do czegoś bez nauczyciela...
Medea czy mogłabyś w jakiejś księgarni rzucić okiem na tą książkę i napisać co o niej myślisz?
Czy jest dobra dla zupełnie początkujących??
Link:
http://www.wydawnictwoliterackie.pl/ksiazka.php?ID=249
a ja mam jeszcze pytanie do samouków :)
jak Wy uczycie się z Bęzy? idziecie po kolei czy najpierw zaczynacie najłatwiejsze zagadnienia z kazdego rodziału?
Temat przeniesiony do archwium.