"(zadko kto z Niemcow umie poprawnie pisac)" -> niestety jest to przykra prawda...ale to chyba w kazdym kraju tak jest.
Do tematu:
Wazne jest abys zyl wsrod niemcow. Czesto spotyka sie problem, ze polacy, ktorzy przyjezdzaja do niemiec (studia, praca) trzymaja sie towarzystwa innych Polakow, poniewaz mantalnosc niemcow jest inna, z ktora sobie na poczatku nie radza. Czyli: zmus sie jak najwiecej twojego czasu spedzac tylko z niemcami. Nie bedziesz sie czul dobrze, ale zmus sie po prostu, a kiedys sie przyzwyczaisz i "zrozumiesz" niemca. Probuj jak najwiecej mowic. Nie boj sie powiedziec to co myslisz, bo moze byc niepoprawnie gramatycznie albo nie znasz pewnego slowa. Po prostu paplaj ile wlezie! Nie chodzi oto, abys ukladal ladne zdania, wazne zeby sens twojej wypowiedzi dotarl. Nikt sie nie bedzie na ciebie krzywo patrzyl albo myslal, ze jestes glupszy, bo nie umiesz niemieckiego zdania ulozyc. Chodzi na prawde tylko o sens. Jak raz sie przelamiesz, to pozniej pojdzie latwo. Probuj tez myslec po niemiecku! To jest bardzo wazne.
Aby poprawnie pisac po niemiecku bys musial sie uczyc z ksiazek kilka lat, duzo czytac i wtedy po kilku latach bys umial pisac, ale i tak bys pewnie jeszcze robil bledy. Mieszkalam 6 lat w Polsce, zrobilam tam mature, ale to "cos" do pisania ladnych, plynnych polskich zdan wciaz mi brakuje, bo mysle po niemiecku. Tak samo jest odwrotnie.
Ale jesli ci chodzi tylko o mowienie na poziomie komunikatywnym to rok spokojnie wystarczy, jesly bedziesz przestrzegal to, co na gorze pisalam.