Alles ist von der Organisation der Zeit und vom Verhältnis zwischen Kindern und Mutter abhängig.
Organizacja czasu ma nie to samo znaczenie co w niemieckim Organisation der Zeit. Lepiej Zeitplanung.
Ich meine, dass die Mutter, die arbeitet und weniger Zeit für das Kind hat, diese Zeit besser nutzen will/kann.
Błędna konstrukcja 3 części zdania + zbędne Artikel.
... ganz einfache tägliche Sachen
Końcówka przymiotnika w Akk.
Und es ist nicht die Anzahl/Länge der Zeit, die die Mutter mit dem Kind verbringt, sondern die Beschaffenheit, welche/die diese Zeit hat.
Nie rozumiem tego zdania. Anzahl tu zupełnie nie pasuje a Beschaffenheit... co masz na myśli?
Ich weiß nicht, ob das Zuhausebleiben der Mutter nach der Gurt eines Kindes gut für das Kind ist.
To zdanie jest dla mnie przykładem typowego poldeutschu - polskie znaczenie przełożone bezmyślnie na niemiecki. Niemiec zrobi duże oczy, jak przeczyta to zdanie. Bo dla niego jest to rzecz normalna, że matka po porodzie (a propos powinno być Geburt a nie Gurt) pozostaje z dzieckiem w domu. Dlatego też niemiecka forma powinna być zupełnie inna, np.: ich weiß nicht, ob es für Kind günstig ist von der Mutter unuterbrochen begleitet/behütet zu werden.
...wenig Kontakt mit Gleichaltrigen, was bewirkt, dass das Kind scheu ist...
bewirkt nie pasuje tutaj. Może lepiej "was zu Folge hat".
Niestety nie mam już czasu na dokładniejszy opis ale w całym tekście szwankują rodzajniki - są stosowane zupełnie bez synchronizacji z kontekstem.