Nie mam ochoty (już dawno!), ale ty nie piszesz, co chcesz napisać po polsku. Nie zaglądasz do słownika. Nic nie robisz, tylko cykasz po zdanku. Wstrzelasz jakiś tekst i nie wysilasz się wcale. Jak zwykle. Ja nie mam już dawno nerw, ale to doskonała rozrywka na długie, zimowe wieczory.
Co to jest "klingest"? Co to jest "treffen"? Masz rendes vouz? (randewu)
btw. pochwalam, że robisz prostsze zdania! Kompliment!