Jestem jedynakiem z pierwszego małżeństwa mojej matki.
Ona ma z jej drugim mężem dwoje dzieci i dwoje następnych z trzecim - znowu inaczej spokrewnieni bracia przyrodni, ponieważ także mój aktualny ojczym jest rozwodnikiem i ma swoje dzieci.
Jednak to jest dopiero połowa całego "kosmosu". Mianowicie - mój prawdziwy ojciec ma dwoje dzieci z jego drugą żoną i mój pierwszy ojczym ma jeszcze córkę.
Więc, jeśli ktoś się teraz powoli w tym wszystkim nie gubi, to chociaż jedno zrozumie: mam ogromną, skomplikowaną rodzinę.