tłumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
czy wyrażenie 'na stadionie' w języku niemieckim może brzmieć - auf dem Stadion czy jest to spolszczona wersja i właściwa forma to tylko im Stadion?
jak wiesz, co znaczy "im", to znasz odpowiedź. Kontekst jest ważny. Kontekst, to jest to, co chcesz powiedzieć. A, nie wiadomo, co chcesz powiedzieć.
Twój Guru.
edytowany przez niuniel: 16 maj 2014
chodzi o zadanie z matury rozszerzonej 2014... był tam do przetłumaczenia właśnie taki fragment Das Konzert hat ... (na stadionie) stattgefunden. napisałam auf dem Stadion, ale jakoś mi to teraz nie pasuje, a wiadomo, że jak komuś zależy na dobrym wyniku, to każdy procent się liczy...
Cytat: niuniel
jak wiesz, co znaczy "im", to znasz odpowiedź.Twój Guru.
ile razy mam powtarzać?
Pan PONSio wie.
edytowany przez niuniel: 16 maj 2014
tak się zastanawiam, czy zostanie to uznane. pewnie nie. taki głupi błąd...
Cytat: Zuzaa_21
tak się zastanawiam, czy zostanie to uznane. pewnie nie. taki głupi błąd...
nie zostanie, bo nie zaprzyjaźniłaś się z Panem PONSiem.
zastanawiałam się kiedyś nad kupnem - wygląda na to, że muszę to nadrobić, żeby więcej takiej gafy nie strzelić. w szkole korzystaliśmy, fajna sprawa z tym słownikiem, od razu przykładowe zdania, konteksty podane. przyda się w przyszłości na pewno.
sie za duzo zastanawiasz. W necie jest za darmo i takich podstawowych chwytów można się przedtem nauczyć.
Znasz różnicę między
auf der Schule --- in der Schule?

Twój Guru.
jasne, że znam. no ale to akurat niezbyt dobry przykład, bo tłumacząc na polski mówię 'w szkole' a nie 'na szkole' tak jak 'na stadionie', także wzięłam to zbyt dosłownie, zdarza się. nauczka na przyszłość.
wiem, że jest w necie - korzystam często. akurat to mi umknęło.
logiki ci brak. Weź ją, jako dodatkowe korki. Po polsku się mówi "na stadionie", ale na stadionie, to i w Polsce rosną rzodkiewki. Na dachu. A koncert, tak naprawdę odbywa się "w nim". Nawet w Polsce.
Bo stadion, to nie trawka, lecz cały kompleks.
"Na sali koncertowej panowała cisza".
wiem, wiem już, rozumiem. teraz już do końca życia zapamiętam. wzięłam to dosłownie zamiast logicznie pomyśleć, a takie rzeczy to przy pierwszym roku nauki były wprowadzane. no cóż, czasami nawet takie banalne rzeczy w stresie lub z nieuwagi umykają.

dzięki za pomoc
jeśli to było jedyne niedopatrzenie, to zdałaś
haha, zdać a dobrze zdać to jednak zasadnicza różnica :D celowałam w wynik >90, ale nie wiem jak zostanie oceniona rozprawka. no i tradycyjnie w słuchaniu się walnęłam w jednym, też głupota.
gdybyś naprawdę chciała dobrze zdać, to byś musiała rok wcześniej nam tutaj wiercić dziurę w brzuchu, proste? Mamy tutaj siły fachowe.
ooooj bez przesady, z pomocą mojej świetnej nauczycielki jakoś sobie poradziłam, duuuużo zawdzięczam też samodzielnej pracy.
no... widać
widać to będzie mam nadzieję po wyniku, teraz to nie za wiele niestety.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Do autora strony - uwagi, propozycje