Sprawdzenie poprawności zdania.

Temat przeniesiony do archwium.
Salat waschen, trocken schütteln und in eine grosse Schüssel geben.
Z góry dziękuję za pomoc.
edytowany przez soulforged: 23 maj 2014
Robisz se jaja, czy co?
Co to znaczy po polsku?

Dla każdego zdania z twojej zupy będziesz robił nowy topik?
Co to za zwyczaje?
Tylko po to, żeby zmylić Panią?

Pokaż jej, że chcesz się uczyć. To cię nawet pochwali za to, że byłeś u nas.
To znaczy po polsku
umyć sałatę, porwać ją (rozdrobnić?) i włożyć do dużej miski.
A, co na to Pan PONSio?
Sprawdź, kurde, zanim zaczniesz bzdury wypisywać.
Umyć sałatę, wstrząsnąć, suche i w dużej misce.
edytowany przez soulforged: 23 maj 2014
trocken schuetteln oznacza = tak długo trząchać, aż wyschnie.
Nie sil się na łamaną polszczyznę.
trockenschütteln a to znaczy coś innego? widziałem to w jakimś przepisie...
Psy też to robią.
Moko dzielnie sprawdził. Nawet "dziękuję" nie dostał za crossposting.
Niektórzy nie są tak dobrzy z niemieckiego jak ty i oczekują trochę więcej wyrozumiałości. Już sobie poradziłem sam. NIE DZIĘKUJĘ za pomoc.
Cytat: soulforged
Niektórzy nie są tak dobrzy z niemieckiego jak ty i oczekują trochę więcej wyrozumiałości. Już sobie poradziłem sam. NIE DZIĘKUJĘ za pomoc.
Pewnie, że nie, bo się nie chcesz uczyć. Nie wolno nikogo zmuszać do nauki niemieckiego.
A "sam" sobie nie poradziłeś. Moko ci tyłek uratował.
edytowany przez niuniel: 24 maj 2014
Oczywiście, że sam się uczę, ale mój niemiecki nie sięga takiego poziomu, żeby samemu budować tak skomplikowanych struktur gramatyczno-leksykalnych. Dlatego prosiłem o sprawdzenie, bo dokonałem paru zmian w przepisie. Ja wykazałem swoją inicjatywę i z pomocą słownika zmieniłem część związków wyrazowych i teraz proszę o pomoc. A to, że nie chcesz jej udzielić, to po co wypowiadasz się w tym temacie?

Moko nie uratował mi tyłka, a pomógł mi. To jest znacząca różnica. Za co mu bardzo dziękuję.
Cytat: soulforged
Oczywiście, że sam się uczę, ale mój niemiecki nie sięga takiego poziomu, żeby samemu budować tak skomplikowanych struktur gramatyczno-leksykalnych. Dlatego prosiłem o sprawdzenie, bo dokonałem paru zmian w przepisie. Ja wykazałem swoją inicjatywę i z pomocą słownika zmieniłem część związków wyrazowych i teraz proszę o pomoc. A to, że nie chcesz jej udzielić, to po co wypowiadasz się w tym temacie?
Moko nie uratował mi tyłka, a pomógł mi. To jest znacząca różnica. Za co mu bardzo dziękuję.
Zostaw ty te struktury leksykalne i zajmij się przyzwoicie podstawami. U nas masz zakładkę "Nauka", która rozumiejącemu język polski pomaga.
Moko ci NIC nie pomógł, bo i tak nie wiesz, co dokonałeś w tych swoich strukturach gramatyczno-leksykalnych. I, nie mondruj się tutaj, ani nie wypowiadaj, jęczadło. Marsz do nauki podstaw!
edytowany przez niuniel: 24 maj 2014
Na tę chwilę nie wiem, ale wkrótce się dowiem. Uczę się od podstaw, ale to było zadanie domowe, które ma określony termin na wykonanie, więc sam bym z tym nie zdążył.
Więc, Moko uratował ci tyłek, i tyle. Nic nie pomógł.
Oczywiście, że pomógł. Gdyby tego nie zrobił, rzuciłbym to, dostał jedynkę i sobie wszystko odpuścił. A tak mam to zrobione i mogę skupić się na przyswajaniu podstaw.
Mówię przecież, że uratował dupę, a nic nie pomógł. Odwalił za ciebie, a ty bezmyślnie przepisałeś. Tą jedynkę dostaniesz przy kolejnej okazji. Spox. Skupiaj się dalej.
Temat przeniesiony do archwium.