To moja pierwsza sprawa do Was Prosze o Pomac

Temat przeniesiony do archwium.
Hej jestem noga z niemieckiego :( wiem co nie co ale jezeli chodzi o zlozenie tego w calosc to sa problemy.Prosze pomozcie mi w przetlumaczeniu tego.


Turngemeinde
Bornheim 1860

„Volleyball “

Es gibt bei uns zwei Gruppen : die Montagsgruppe und die Mittwochsgruppe.
Die Montagsgruppe trainiert intensiv und mach auch Wettkämpfe. Die Mittwochsgruppe ist eine Hobby –und Freizeitgruppe - alle können mitmachen.
Wir machen 30 Minuten Gymnastik zum Aufwärmen und dann 30 Minuten Training zur Verbesserung der Volleyball-Technikum und der Spiel-Taktik.Dann spielen wir eine Stunde.
Am Freitag und Samstag gibt es weitere Möglichkeiten zum Volleyball-Spielen: die Spielgruppen. Wir machen erst etwa 30 Minuten Gymnastik zum Aufwärmen, dann spielen wir bis ...Wie lange? Das kommt darauf an ...
Spielt ihr gerne Volleyball ? Trefft ihr gerne nette Leute?
Dann kommt doch mal vorbei !

Montag 21 - 23 Uhr in der Turnhalle der
Mittwoch 21 - 23 Uhr Turngemeinde Bornheim 1860 e.V
Samstag 18 - 21 Uhr Berger Str.294
Und
Freitag 18 - 20 Uhr in der Turnhall der Helmholzschule Habsburger 57
Hallo Madzieńka 22
Hier kommt die Übersetzung......
und hier :-))

www.tgbornheim.de/

Klub sportowy
Bornheim 1860

„Siatkówka”
Są u nas dwie grupy: poniedziałkowa i środowa. Grupa poniedziałkowa trenuje wyczynowo i bierze udział w zawodach. Grupa ze środy traktuje to jako hobby i wypoczynek w czasie wolnym – wszyscy mogą zagrać (~uczestniczyć). Przez 30 minut robimy gimnastykę na rozgrzewkę a potem mamy 30-minutowy trening poprawiający technikę i taktykę gry w siatkówkę. Potem gramy przez godzinę.
W piątek i w sobotę istnieje wiele okazji do gry w siatkówkę: różne drużyny. Najpierw 30 minutowa rozgrzewka a potem gramy do.......Jak długo? To zależy od tego, czy .....
Czy lubicie grać w siatkówkę. Czy chcecie spotkać miłych ludzi?
No to zajrzyjcie do nas

Poniedziałek 21:00 – 23:00 Hala sportowa
Środa 21:00 – 23:00 klub sportowy Bornheim 1860 e.V (~eingetragener Verein – stowarzyszenie zarejestrowane)
Sobota 18:00 – 21:00 Berger Str. 294
Piątek 18:00 – 21:00 na sali gimnastycznej Helmholzschule (nazwa Szkoły) na ul. Berger 294
Gruß
Stowarzyszenie gimnastyczne
Turngemeinde Bornheim 1860 e.V. "Siatkówka"
U nas są dwie grupy: grupa poniedziałkowa i grupa środowa.
Grupa poniedziałkowa trenuje intensywnie i bierze udział też we współzawodnictwach. Grupa środowa jest to grupa hobbistyczna i ćwicząca w czasie wolnym od zajęć. Wszystkie mogą współuczestniczyć.
Robimy 30 minut gimnastyki dla rozgrzewki a potem 30 minut treningu dla poprawienia techniki i taktyki gry w siatkówkę. Potem gramy jedną godzinę.
W piątek i w sobotę są dalsze możliwości gry w siatkówkę: grające grupy. Najpierw gimnastykujemy się przez około 30 minut dla rozgrzewki, następnie gramy do ..... jak długo? Zależy to od tego....
Czy chętnie gracie w siatkówkę? Czy chętnie spotykacie się z miłymi ludźmi?
No to naprzód!

poniedziałek w godz. 21 - 23 w sali gimnastycznej ...
środa w godz. 21 - 23 Turngemeinde Bornheim 1860 e.V
sobota w godz. 18 - 21 Berger Str. 294 (ulica Bergera 294)
oraz
piątek w godz. 18 - 20 w sali gimnastycznej w szkole Helmholza al. Habsburger 57
Hallo Eklerka,
gutes Tempo.
;-)))
Hall sleipnir,
ich dachte dass Du gerade den Text von unserer unregistrierten Kollegin übersetzt .....
Für Madzienka machte ich das nur in der Zwischenzeit, obwohl ich ganz anderes zu tun habe :-(
Schade um die Zeit... äh.... >:-]
Gruß :-)
Grüße auch Dein Baby von mir :-)))
Dziękuje Bardzo Wam ;) Danke schön !!!!!! Jestescie wspaniali ;)
Liebe Eklerka,
entschuldige mich. Das waren Grüße von meinem Baby. Den Text habe ich übersetzt, aber konnte nicht abschicken. Sei mir nicht böse. Das war nicht absichtlich gemacht.

Deine Fassung gefällt mir besser. ;-))))

Klaus chodził do mojej klasy. Nie można było po nim zobaczyć, że został ojcem. Zrobił maturę i poszedł na Wyższą Szkołę Pedagogiczną do Flesenburga. Po studiach zamieszkaliśmy na wsi, gdzie Klaus dostał posadę nauczyciela. W międzyczasie urodziłam dwójkę dzieci. Dopóki dzieci były małe miałam wystarczająco dużo do roboty. Pomimo to chciałam pracować, przynajmniej na pół etatu. Bardzo cierpiałam z tego powodu, że tylko siedzę w domu i w żaden sposób nie mogę rozwinąć skrzydeł. Miałam wobec mojego męża wyrzuty sumienia, że nie jestem z nim szczęśliwa jako żona. Odczuwał to jako niewdzięczność „czy nie masz wszystkiego, co potrzebujesz” ciągle powtarzał. Za każdym razem był to dla mnie cios prosto w twarz. Oczekiwałam od niego trochę zrozumienia w każdym razie gotowości do porozmawiania. Ale ta oczywiście nie nadeszła. Jego postawę obronną wyjaśniałam sobie częściowo tym, że był przekonany o tym, że przewyższam go intelektualnie. Co za bzdurz, tylko tyle mogę powiedzieć. Doszło do tego, że jemu szło dobrze, gdy mnie źle. Gdy ja miałam załamanie, on świętował. Wtedy zaczęłam rozglądać się za książkami o emancypacji. Przekonania do których doszłam i moje nowe zainteresowania, które zdobyłam dzięki lekturze wywoływały w domu konflikty. Po raz pierwszy w naszym małżeństwie stawiam rozstrzygające żądanie: chciałam do miasta. Klaus czuł się na wsi bardzo dobrze. Ale ja nie dałam za wygraną. Przeprowadziliśmy się wtedy na przedmieście Hamburga. Tam poszukałam sobie jakichkolwiek lewicowych ugrupowań. Nie miałam jasnych wyobrażeń. Jednakże potrzebowałam postępowych przyjaciół, żeby się móc dalej rozwijać. Wkrótce poznałam pewne ugrupowanie i szybko zaczęłam współpracę. Dostrzegałam zależności i szybko spostrzegłam, że cały ten polityczny światek nie będzie miał dla mnie tajemnic. Wkrótce zdobyłam mój własny krąg przyjaciół. Tego on już nie mógł znieść, chociaż bardzo się starałam wciągnąć go razem ze mną.
Powoli wróciłam do równowagi i zyskałam pewność siebie. Klaus oddalił się całkowicie. W domu trzymał go tylko telewizor, w przeciwnym razie Bral nogi za pas. No i cóż robi facet??? Szuka sobie młodych dziewczyn żeby się dowartościować. To już przybrało dla mnie już tak poniżającą formę, że nie widziałam innego wyjścia jak rozstanie z nim. To nie był łatwy krok, zwłaszcza że miałam czwórkę dzieci. Było już ciężko, gdy próbowałam znaleźć sobie pracę. Moja niepełne wykształcenie nie było dużo warte. Bez kwalifikacji mogłam tylko iść sprzątać, [.......] wszyscy (sic) kazali mi rozejrzeć się w urzędzie pracy. Testy kompetencji, które przeszłam, przebiegły bardzo pozytywnie. Mimo wszystko nie chcieli mi pomóc, ponieważ moje domowe obowiązki kolidowały ze miejscem pracy. Wtedy zdecydowałam się pójść na Wyższą Szkołę Organizacji. Ponieważ nie miałam matury, musiałam przez pół roku odbyć praktyki. To był pełny ośmiogodzinny dzień pracy a dla dzieci wielka zmiana. Mimo wszystko było to interesujące doświadczenie. Teraz mam kilka tygodni czasu na rozwinięcie projektów, które muszę pokazać na egzaminie wstępnym. Ważne jest dla mnie, że wreszcie dostałam szansę, a potem już zrobię tak lub tak. Może będą to najpiękniejsze lata mojego życia.
Hallo Lieber sleipnir,
mit Deiner Info ich bin nett überrascht und Deine Übersetztung gefällt mir auch noch besser :-) Mein Kompliment! Du bist ein netter Kerl (ich wollte sagen: FACET). Aber diese Übersetzung braucht nicht Madzieńka_22 sondern eine gewisse " Pauiiiina" >:-)
Nichtsdestoweniger...hmmm... "Madzienka" Hahaaa....., na schön! :-)))
Herzliche Grüße :-D
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Zertifikat Deutsch