Prośba o pomoc językową przez weryfikacje maleńkiego tłumaczenia

Temat przeniesiony do archwium.
Dzień dobry,

jestem pracownikiem na etacie w jednej z firm w Warszawie, do moich obowiązków należą m.in. tłumaczenia. Język niemiecki znam dość dobrze od 25 lat. Polecono mi niedawno przetłumaczyć umowę prawną pomiędzy firmami polską i niemiecką liczącą 14 stron. Przetłumaczyłam ją bez większych trudności, jednak w jednym miejscu napotkałam na problem. Wobec tego polecono ten mały fragment przetłumaczyć komuś innemu (z działu prawnego) i moim zdaniem nie jest to tłumaczenie prawidłowe a za całość umowy odpowiadam ja. A oto ten fragment i nie moje tłumaczenie, które moim zdaniem chyba zaprzecza treści wersji niemieckiej i nie chodzi mi o czasownik aufeinandertreffen przetłumaczony jako koegzystują (moim zdaniem powinno być "napotykają na siebie" ale o zasadniczą treść. Chyba, że to ja nie mam racji.......
Diese Vereinbarung gilt für Polen, die Europäische Union und alle weiteren Länder, in denen die Zeichen der Parteien aufeinandertreffen. Die vorliegende Vereinbarung unterliegt polnischem Recht, unter Ausschluß von Rechtswahlverweisungen. Sollte es wider Erwarten in Gebieten außerhalb Polens zu Verletzungen dieser Vereinbarung kommen, steht der verletzten Partei das Recht zu, dagegen wahlweise nach dem Recht des jeweiligen Landes vorzugehen.
Umowa ta obowiązuje w Polsce i w Unii Europejskiej oraz we wszelkich innych krajach, gdzie koegzystują znaki Stron. Niniejsza umowa podlega prawu polskiemu, z zastrzeżeniem możliwości skorzystania z prawa do wyboru prawa właściwego. O ile wbrew oczekiwaniom Stron dojdzie do naruszeń zapisów niniejszej umowy poza obszarem Polski, stronie pokrzywdzonej przysługuje prawo do sprzeciwienia się wyborowi innego prawa właściwego.

Pozdrawiam
Urszula
edytowany przez Ulla4: 20 lut 2015
koegzystują - lepiej spotykają, natrafiają na siebie (nie ma mowy o koegzystencji!)
resztę na prozie nieźle przetłumaczyli, choć się pokłócili
... in denen die Zeichen der Parteien aufeinandertreffen - w sensie "kolizji", bo mogą być właśnie sporne. ... w których sygnatury /standardy stron kolidują ze sobą.
... unter Ausschluß von Rechtswahlverweisungen - z wyłączeniem odnośników związanych z prawem do wyboru prawa, czyli tutaj ---> "nie ma Rechtswahl".
Bardzo dziękuję za odzew w mojej sprawie. Moje tłumaczenie brzmiało następująco:

Umowa ta obowiązuje w Polsce i w Unii Europejskiej oraz we wszelkich innych krajach, gdzie spotykają się znaki obu Stron. Niniejsza umowa podlega prawu polskiemu, z wykluczeniem odesłania do wyboru prawa właściwego. O ile wbrew oczekiwaniom Stron doszłoby do naruszeń zapisów niniejszej umowy poza obszarem Polski, stronie pokrzywdzonej przysługuje prawo do wystąpienia przeciwko nim, przy zachowaniu prawa wyboru do postępowania zgodnie z prawem danego kraju.

i wydaje mi się poprawiono je niezgodnie z treścią zawartą w tekście niemieckim.
Moim zdaniem, w porządku, ale, czy ten "wybór prawa właściwego", to nie lekki dziwoląg? Może należałoby to bliżej opisać? Jeżeli wszyscy wiedzą, co to jest to samo prawo właściwe, to może i dobrze. Nie wiem.
Znalazłam takie wyjasnienie:

Prawo właściwe
Przepisy ustawy prawo prywatne międzynarodowe jako zasadę ogólną wprowadzają swobodę wyboru prawa przez strony. Zgodnie z art. 25 § 1 ustawy strony mogą poddać swe stosunki w zakresie zobowiązań umownych wybranemu przez siebie prawu, jeżeli pozostaje ono w związku ze zobowiązaniem. „Pozostawanie w związku ze zobowiązaniem" oznacza pewne obiektywne powiązanie stosunku prawnego z państwem którego prawo strony wybrały (poprzez miejsce zawarcia, bądź wykonania umowy, miejsce zamieszkania lub siedzibę kontrahentów ect). Wybór prawa dotyczy tylko zobowiązań z elementem międzynarodowym, jest on wyłączony w przypadku gdy zobowiązanie dotyczy nieruchomości (art. 25 § 2 ustawy). oraz....Brak w ustawie polskiej ogólnej regulacji kolizyjnej w zakresie prawa właściwego dla stosunków konsumenckich, która byłaby odpowiednikiem art. 5 konwencji rzymskiej. Jeśli dany stan faktyczny nie podpada pod hipotezy przepisów krajowych implementujących kolizyjne postanowienia dyrektyw konsumenckich, do sporów transgranicznych z udziałem konsumentów stosuje się prawo wskazane zgodnie z regułami ogólnymi dla zobowiązań.
Dzięki. Alles klar!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Brak wkładu własnego