übersetzerin:
A ja się serdecznie uśmiałam czytając post Donusi. Tak prawdę powiedziawszy to nie mogę znaleźć motywu przewodniego jej myśli i nie wiem czy skończyła te studia, czy też nie. Szczerze mówiąc nie będę się starała zgłębiać tajniki tej zawiłej (dla mnie) mowy ;)
dziewczyny nie bójcie się tak bardzo, najważniejsze to być pewnym siebie (chociaż odrobinę) i iść z podniesioną głową (w głowie troszeczkę wiedzy by się przydało :P
Poza tym jestem pewna, że się wam uda, szczerze wam tego życzę i trzymam kciuki :)