Rozumię i napisałam już jedną wielką obszerną odpowiedź - ale nie wiem czemu wyświetlił się tylko cytat, potem edytowałam i znowu wyskoczył mi jakiś błąd!
Teraz udało mi się "przemówić" wpisując to co powyżej w "szybką odpowiedź".
Więc może podejmę jeszcze jedną próbę wyrażenia swojej opinii.
Wersja skrócona odpowiedzi na twoje pytanie Baletko:
Odpowiedź brzmi: syndrom i pokolenie osób ściągających!
Jest grupa a raczej są jednostki, które się uczą przez cały semest i poświęcają na to bardzo wiele czasu, odmawiając sobie jednocześnie wielu rzeczy, na które wówczas tego czasu już nie ma, to są osoby zazwyczaj ambitne, które wybrały te studia bo chciały właśnie tym się zajmować, takie osoby trafiają na egzamin z osobami, które w trakcie semestru mają "ciekawsze" rzeczy do robienia niż ślęczeć nad książkami - ale za to mają "sposób" na sesję - robią masowo ściągi i przy "sprzyjających okolicznościach" przelewają swoje cwaniactwo na papier.
Nie pocieszajcie proszę Baletki, że kiedyś za ileś lat będzie miała szansę udowodnić, że jest lepsza od kogoś kto bazując na nieuczciwości ma lepszą ocenę, bo to jest bo to jest tak jakby Was próbowano pocieszyć, że z waszego konta, na które długo odkładaliście każdy grosz zniknęła kasa i wpłynęła na czyjeś inne konto. Każdy nazwałby to wtedy czystą niesprawiedliwością i tym samym jest sytuacja gdy potocznie uznawani cwaniacy otrzymują oceny nieadekwatne do ich wiedzy i umiejętności.
edytowany przez Xena_1: 09 lip 2012