Pamietaj tez, ze pkt z matury rozszerzonej zawsze licza sie podwojnie, czyli nawet jak masz te10/20 z rozsz., to tak jakbys miala 20/20 z podstawowej. Poza tym ja uwazam, ze ustna rozsz. jest latwiejsza od podst. dlatego ze mowisz co myslisz swoimi slowami, nie jest napisane, ze masz powiedziec to, to i to, tylko sama tworzysz i nie zastanawiasz sie nad konkretnymi slowkami.
Sama tez za dobrze po niemiecku nie mowie, choc lubie ten jezyk i wydaje mi sie :) ze dosc duzo umiem. Mimo to podchodzilam do rozsz. ustnej i mialam 17 pkt, co bylo dla mnie ogromnym sukcesem przy tych problemach z mowieniem. Takze nawet sie nie zastanawiaj, tylko bierz rozsz. Powodzenia!