Hej:)
studjuje sobie gemanistyke i jestem w kropce....tzn nie bardzo wiem co dalej, byłam na stypendium w niemczech, i tam stwierdziłam, ze nie bardzo mam jakies mozliwosci po tych moich studiach. Znam tylko niemiecki, angileskiego probuje sie nauczyc, lae mi nie wychodzi.... myslałam mnad zostaniem na uczelni, praca tłumacza lub drugim kierunkeim....ekonomia, wtedy mogłaby pracowac w jakiejs firmie, i miec kontakt z niemieckim.... moim niemeickim....tłumaczenia tez sa fajne, ale o ile wiem trzeba jeszcze 3 lat robic jakies kursy itd.... a ja po studich musze juz byc w pelni samodzielna.... najfajniej byłoby pojechac do niemiec o tam pracowac, marzenie.... bo bez tego jezyka ja sobie mojego zycia nie wyobrazam:)
mam nadzieje, ze podrzucicie mi jakies pomysły dzieki :)