studia prywatne????

Temat przeniesiony do archwium.
witajcie Forumowicze!

mam do Was zapytanko na temat studiow ale prywatnych.....
otoz chodzi mi konkretnie o WYZSZA SZKOLE FILOLOGICZNA we wroclawiu..... wiem jakie chodza zdania na temat odplatnych szkol i tamtejszego poziomu nauczania...ale czy tak jest dalej????

a dlaczego nie panstwowa? poniewaz brane sa pod uwage wyniki z matury z niemieckiego....jestem po starej maturze i to dwa lata temu i zdalem na 2.....tak sie sklada ze teraz moj niemiecki jest dobry :) i mysle ze dam rade na tym kierunku wziawszy pod uwage ze uczenie sie tego jezyka sprawia mi przyjemnosc ( niestety troche za pozno to przyszlo ale moja profesorka to niezla jedza byla)..... i na uni wazny tez jest material z jezyka polskiego a ja po 2-letniej przerwie nic nie pamietam a czasu nie mam na nauke bo pracuje....

poza tym na WSF we Wrocku jest program studiow dwujezycznych moge od podstaw uczyc sie hiszpanskiego badz rosyjskiego albo angielskiego, ktorego nie znam....

troche sie rozpisalem ale mam nadzieje ze spotkam sie z zainteresowaniem i odpowiedziami co o tym myslicie

dzieki
szkoda musze przyznac ze sie rozczarowalem mylalem ze mi jednak ktos odpowie...takie glupie pytanie??????
Wiesz pytałam nauczycieli którzy robią dodatkowe wykształcenie i oświadzczyli , że w prywatnych uczelniach jest jednak dużo łatwiej.
Jeżdżą wiele kilometrów , mimo że na miejcu mają panstwowe uczelnie.
Myślę więc,że jak jesteś w BRD nie powinnieneś mieć problemu bo masz
na codzień dostęp do języka i jak wynika z posta chęci do nauki.
Tak , że nawet się nie zastanawiaj.
O WSF nie mogę się wypowiadać, bo szkoły zwyczajnie nie znam, nawet ze słyszenia. Odnośnie państwowych jeszcze, to chyba nie na kazdej uczelni wymagają język polski. Może warto zainteresować się też kolegiami językowymi? Tam najczęsciej rekrutacja odbywa się na podstawie testu z niemieckiego i rozmowy w tym języku. Pozdr. Aha, i pamiętaj lepiej już ukonczyć studia na jakiejś słabszej uczelni niż na żadnej ;)
buraking & ziemniakowanie na Srednio-Wyzszej Szkole Wszystkiego i Nietschego w Swornych Gaciach ;)
NietZschego :p
wie auch immer ;)
hej myśle że ja mogę tu dużo powiedziec,bo rok studiowałam w WSF-ie a teraz jestem na uni we wrocu - pewnie większosc sie zdziwi ale na prywatnej było wiecej roboty! ale fakty tez są takie ze tam jednak prawie wszyscy poszli dalej (o ile nie zrezygnowali z własnej woli) a na uni ponoć b duzo ludzi wyleciało - ze w trakcie roku jest luz to chyba nikt sie nie rpzepracowywał i pózniej to wysżło na sesji- to mój pomysł ale jak było naprawdę to nie wiem
hej wszystkim!!! tak sie akurat sklada ze studiuje w WSF juz 2 rok.coz moge powiedziec... jesli ktos naprawde lubi niemiecki, jego nauka sprawia mu przyjemnosc i nie ma z nia problemu to ta szkola jest rajem. wykladowcy sa naprawde dobrzy, chca jak najwiecej nauczyc, maja bardzo duze doswiadczenie(wydaja ksiazki, wyjezdzaja na seminaria do niemiec)
a co do studiow 2- jezycznych nie moge za wiele na ten temat powiedziec, poniewaz mnie to juz nie objemuje(to jest nowosc, ktora weszla dopiero w tym roku akademickim)
ja mam zwykly lektorat, ucze sie juz 2 rok hiszpanskiego a przed tem na 1 roku uczylam sie wloskiego - jako kontynuacje z liceum. jesli ktos chce wiedziec wiecej podaje [gg]
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa