Witam! jestem juz na 4 roku. O ile przez pierwsze 3 lata masz co robic ( choc 3 rok to glownie licencjat) o tyle 4 to juz wlasciwie nic, czyli śleczenie na zajeciach bez sensu.
Ja gdybym byla w tej sytaucji co ty, wiedzac to co teraz wiem, to po 3 roku zaczelabym jakis dodatkowy kierunek, lub podyplomowke, albo zaraz po 3 roku wyjechala na jedno ze stypendiow. Po prostu te 2 ostatnie lata szkoda tu siedziec, sdzkoda czasu jak mozna robic cos jeszcze
Pozdrawiam ;-)
Goska