Germanistyka na NKJO w Radomiu

Temat przeniesiony do archwium.
Hej:)Mam taka prosbe: chcialabym studiowac germanistyke na NKJO na starym miescie w Radomiu? Czy ktos wie moze jaki byl próg przyjecia w zeszlym roku?Jestem tegoroczna(nowa)maturzystka...
czesc.nie pamietam jaki byl prog przyjecia.ale przyjeli pierwsze 30 osob.plus pozniej 10 z odwolan.jak sie nie dostaniesz zawsze mozesz napisac odwolanie,moze byc tak ze mimo malej ilosci punktow cie przyjma z listy rezerwowej.nbie wiem jaki jest teraz przelicznik punktow ale ja mialam 169/ 200 moja kolezanka ok 120 i tez ja przyjeli.granica byla ok 120 chyba.z tym ze ja mialam punkty za matu re i rozmowe wstepna.jak masz jakies pyt to pisz.jestem po 1 roku tam.jakie liceum skonczylas?
czesc!:)skonczylam IV LO...kurcze,a skad ten przelicznik?próbowalam sie dostac poza Radom,ale niestety...jeszcze czekam na jedna decyzje,ale prawdopodobnie zostane w Radomiu...a moglabys cos nie cos napisac o tym kolegium?czyli np.o kadrze,poziomie,ludziach,atmosferze und so weiter;)
ja oprocz przelicznika matury mialam jeszcze rozmowe kwalifikacyjna,wiec moglam zdobyc 100 ptk z matury i 100 za rozmowe.widze ze sie pozmienialo troche w tym roku.poziom jest bardzo wyskoki, z 40 osob zostalo nas 26,ale jak jestes systematyczna i wybralas ten kierunek z zamilowania a nie przypadku to sobie dasz rade:) nauczyciele sa bardzo wymagajacy,trzeba sie przygotowywac do zajec,ale sa starsze roczniki i ich notatki materialy:)atmosfera miedzy studentami jest spoko,tak samo z paniami z xera itd,jesli chodzi o nauczycieli to zalezy.kiedy bedziesz miala wyniki z kollegium? ile mialas punktow na maturze?
ja mialam 91 i 50:/...niestety,nie owiodlo mi sie,dlatego sie boje:/...kurcze,mówisz,ze ciezko...tzn.ja germanistyke chce studiowac juz od dawna i wlasnie przez sympatie dla tego jezyka:)moja kolezanka w zeszlym roku musiala sie przeniesc,bo podobno straszni sa "gnebiciele" i psychicznie nie wyrobila...ale mam nadzieje,ze na taka obsade nie trafie...a co jesli chodzi o podreczniki?pozdrawiam:)
jest ciezko,chyba bardziej psychicznie niz fizycznie choc nauki jest bardzo duzo,ale da sie przyzwyczaic.jesli sie nie dostaniesz to zloz odwolanie.jest duza szansa ze sie wtedy dostaniesz.niby biora 30 osob ale pozniej kilka z odwolan,bo sporo odpada.co do obsady to co roku jest taka sama raczej tzn ze niektorzy nauczyciele ucza tylko na 1 roku.ale skoro masz kolezanke ktora tam studiowala to bedziesz miala jakies materialy ,jak nie to pozycze ci swoich.jest o wiele latwiej.cos mozna przepisac i nie siedziec w bibliotece.co do nauczycieli i nauki to wiecej powiem cipo tym jak sie dostaniesz:) czyli w pazdzierniki.szkola jest ciezka ale pozniej cos po niej masz,po roku mozesz poprawic mature i zdac jeszcze raz albo skladac na studia do niemiec
wiesz,ta moja kolezanka bardzo szybko sie przeniosla,wiec watpie,zeby miala jakies materialy...poza tym to taka bardziej znajoma niz kolezanka...ale zapewne z Twojej zyczliwosci chetnie bym skorzystala...:)a ty ile mialas punktów z matury?
z podst 90 z rozszerzonej 69 a z rozmowy 100, co do materialow nie ma sprawy.wszystko mam poskladane.a oni co roku robia na zajeciach to samo.jak cos to moje [gg]
dziekuje:)na pewno sie odezwe:)jestes moze teraz na gg??To ja sie odezwe za chwilke ze swojego gg:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa