od pazdziernika bede na pierwszym roku filologi germanskiej ... i jestem nie doswiadczona ,nie wiem jak to jest na studiach ze zwolnieniami z zajec . . . bo jestem w bardzo tragicznej sytuacji:(( jedne zajecia zaczynaja mi sie o 11:30 i trwaja do 13, a ja musze o 12:30 tego dnia koniecznie byc gdzies indziej,mam powazny egzamin:/ i teraz nie wiem co mam robic . . . to bedzie moje pierwsze zajecie z psychologi... nie wiem czy isc na godzine i moze spytac sie pani czy moge wyjsc wczesniej?czy mozna tak robic na studiach? czy lepiej w ogole nie isc? ale bedzie sprawdzana obecnosc:( jestem załamana:( nie wiem co mam robic, a tego egzaminu odwolac nie moge :((((((( pomozcie mi co w takiej sytuacji sie robi...