A znasz świetnie holenderski? Albo inny język obcy?
Prawdę mówiąc, nie bardzo wyobrażam sobie studiowanie germanistyki za granicą. Przecież te studia to nie tylko zajęcia niemieckojęzyczne, ale praktyczna nauka języka wielokrotnie wymagająca tłumaczenia, i nauka samego tłumaczenia.
Moim zdaniem bardziej realne jest studiowanie jakiejś filologii obcej (zwłaszcza od podstaw) w Niemczech. Byle nie slawistyki.