przedszkole językowe

Temat przeniesiony do archwium.
co sądzicie o takim temacie: chcę założyć przedszkole ( i może do tego również szkołę językowa) w małym miasteczku. Opiekunkami byłyby na zmianę 3 Muttersprachlerki: 1 Niemka, 1 Angielka, 1 Polka. Jak sądzicie, czy to wypali?
a to ciekawe. Sprwdź jaką masz konkurencję, czyli czy już coś takiego jest. Mamy lubią dokształcać od małego. tylko jedna prośba. To bardzo ważne. Te osoby muszą mieć coś ukończone jeśli chodzi o metodykę a wprzypadku przedszkola koniecznie wychowanie przedszkolne. Dzieci trzeba umieć uczyć! Mieć podejście itp. Naprawde to wazne. Rodzice musza o tym wiedzieć. Zbyt często patrzyłam na agonię językowców świetnych z języka i nie radzących sobie. Metody są ważne bardzo! Nasi językowcy dużo o tym mówią ale praktyka to często inna bajka. I godziny. Trzeba dostosować godziny do rodzicow i uczniów. Często są potrzebne i rano i popołudniu lub wieczorem. Zbadaj potrzeby, zrób ankiety. Powodzenia
Masz jakieś doświadczenie w tym zakresie? Wiem że mam ideę ciekawą, ale z realizacją może być róznie. Konkurencji na takim poziomie jaki sobie wyobrażam nie mam. Natomiast to prawda odpowiednio przygotowani ludzie w zakresie pracy z małymi dziećmi, to będzie problem. ale jak nie zacznę to nie zrobię nic. Spróbować trzeba, a nuż jest to pomysł faktycznie do zrealizowania.Masz rację, że osoby zatrudniane muszą mieć coś ukończone, to fakt - a wydaje mi się że to za mało mieć ukkończone, dobrze by było żeby naprawdę potrafiły , umiały pracować z przedszkolakami........
ja bedac na studiach w polsce pracowalam w przedszkolu i uczylam dzieci niemieckiego ...bardzo fajje zajecie swietne doswiadczenie i mnostwo dobrej zabawy...dzieci w przedszkolu sa po prostu wspaniale.. ale niestety grupa sie rozpadla bo niestaty angielski wiedzie prym i dzieci zostaly przepisane do grupy z angielskim...
zacznij od szkoly jezykowej na to jest zawsze popyt ... ale przy takim niżu demograficznym mocno bym sie zastanowila czy przedszkole to dobry biznes... przedszkole "jezykowe"jak to nazywasz nie jest nowoscia... poza tym nie potrzebujesz tez do taich malenkich dzieci muttersprachlera... nie wiem czy masz jakies wyksztalcenie w tym kierunki i przygotowanie merytoryczne ale metodycy wrecz odradzaja prace mutterschprachlera z dziecmi w wieku przedszkolnym....
pewnie masz dużo racji, ale pamiętaj że metodycy wszystkiego nie wiedzą. Mam znajomych on Włoch ona Polka, dzieci mówią bez problemu w obu językach. Mieszkają we Włoszech, i dzieci ciekawie się zachowują - w zależności w pobliżu kogo się znajdują do tego mówią w jego języku ojczystym. Podaję to tylko jako przykład zachowania dzieci. Moja 8-letnia córeczka po 2 letnim oglądaniu (2-3 godz. dziennie) bajek w jęz. niem. zagaduje do mnie bez problemu. Konstrukcje same jej się narzucają. To wymaga tylko konsekwencji. W jednym pokoju jest telewizor tylko ze stacjami niemieckimi. Oczywiście kontroluję żeby zbyt długo nie oglądała, bo najchętniej nie odchodziłaby od telewizora. Wiem o przedszkolach właśnie z muttersprachlerami w Szwajacarii (niemiecki + hiszpański, lub niemiecki + rosyjski). Pomysł mi się podoba, ale czy na tym się zarobi, to kwestia zupełnie otwarta. Jestem tzw. germanistką, nie jestem przedszkolanką, chociaż praca z małymi dziećmi mi się podoba. Ale do tego można się przygotować.
byłam na lekcjach poglądowych w przedszkolu, krótko ale wiem jedno: sympatycznie lecz dzieci to cierpliwość do potęgi XXL no i ciągłe powtarzanie tego samego i to właśnie nie każdy wytrzymuje. Miałam zajęcia z Niemcem który był poliglotą ale przede wszystkim ciekawy rozwoju języka na różnych etapach. Był genialny, uczył w szkolach niemalże na całym świecie. On byłby za Muttersprachlerem ale warunek: ta osoba musi znać język kraju w ktorym uczy, tu oczywiście polski. W przypadku dzieci absolutnie niezbędne. Osoba ucząca musi chcieć to robić. I nie mówmy tu o sytuacji w warunkach naturalnych gdzie są wielojęzyczni rodzice. To inna bajka.
Myślę, że bardzo trzeba kochać dzieci, żeby z nimi dobrze pracować, a stwarzając im zbliżone do naturalnego środowisko szybciej nauczymy języka. Dlatego upieram się że muttersprachlerki byłyby tu doskonałe........
gadanie na sucho...
przedszkole to nie sklep spozywczy... zeby je otworzyc bedziesz musiala spelnic napewno kilka warunkow jakie postawi ci jakies kuraorium i czy jakis inny organ oswiatowy czy wychowawczy .. nie wiem kto sie tym zajmuje ale napewno dostaniesz liste wrunkow do spelnienia wiec jesli odgórnie nie bedzie sprzeciwów na muttersprachlerow to czemu nie... nie wiem jaka masz wizje tego przedszkola? czy to mają byc tylko lekcje jez obcego (np 2 godziny dziennie) czy po prostu przedszkolanka bedzie caly dzien mowila do dzieci w jezyku obcym...piosenki zbabwy itp...
dopiero jak sie za to wezmiesz tak na powaznie to zobaczysz i wpadniesz na posmysl jak to wszystko rozwiązac


pojawia sie jeszcze pytanie czy twoje muttersprachlerki mówia w muttersprache dzieci...
i tu masz rację, ale czy jesteś przekonana iż muszą?
a gdzie chcialabys zalozyc takie przedszkole, bo ja wlasnie chcialabym poslac swoje dziecko do takiego?
w małym miasteczku koło Krakowa
a gdzie dokladnie?

Czy ktos ma moze informacje na temat szkoly miedzynarodowej w Krakowie? Czy tam istnieje deutsche Abteilung?
Niestety to mój pomysł na emeryturę, ale myślę że wielu chętnych na takie przedszkole nie ma. Szczególnie na prowincji świadomość znajomości języków jest niska. Sama mieszkam na prowincji stąd wiem.
Niby masz racje - ale nie do konca. Ja osobiscie szukalam przedszkola jezykowego - ale czegos takiego po prostu nie ma. Znalazlam przedszkole, ale z angielskim i moje dziecko w ciagu 2 lat nauczylo sie powiedziec hello i liczyc do 5!
tak zazwyczaj bywa w przedszkolach z językiem. Ja myslę o stworzeniu przedszkola dla dzieci które w naturalny sposób uczyłyby się języka obcego (obojetnie jakiego, każdy jest skarbem) i nie musiałyby wkuwać, a tylko przez rozmowe. Nie pogardziłabym ukraińskim czy rosyjskim również. Na razie planuję. Zobaczę co mi z tego wyjdzie........
ciągle chodzi mi ten pomysł po głowie .........
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie