safety...bez obaw,naprawde.ja rowniez zdaje w tych dniach,co ty...no moze ustny 30 :) ale 27 mam pisemny,a to juz jutro (roznica tez ta,ze ja zdaje w Toruniu).Podejdz do tego z dystansem...jak ja :) powiem Ci szczerze,ze jestem troszke rozczarowana.Zawsze myslalam ,ze ZD to jakies wyroznienie,a tak naprawde jest latwiejsze od matury rozszerzonej.Porownaj chociazby egzamin ustny rozszerzony do ustnego ZD..jest naprawde trudniejszy niz w certyfikacie.Mowie tak pewnie,a jeszcze zawale jutro ;p zobaczymy,ale mysli i nastawienie mam pozytywne.Tego i Tobie tez zycze.Wczoraj tak sobie myslalam,po co zdaje ZD ,moglabym (tak jak inni na tym forum mowia) poduczyc sie jeszcze troszke i zdawac kolejny poziom pomijajac ten pierwszy.To jest nawet sensowne,ale z drugiej strony lepiej jest dazyc do sukcecu malymi kroczkami.Zycze Tobie powodzenia i 3mam kciuki :)