bylam w podobnej sytuacji ale juz 3 lata temu. Po slubie cywilnym ktory zawarlam w DE zmnienilam wszystkie moje dokumenty. Zaczelam od prawka w Starostwie Powiatowym pod ktory podlegam, tam wystarczylo tylko zdjecie i akt slubu oczywiscie niemiecki. zwrocono mi uwage ze nie mam przetlumaczenia, a ja ze jest ono na przedstwionym dokumencie (zreszta nie tylko w jezyku PL). Z dowodem bylo juz gorzej, musialam juz przetlumaczyc u tlumacza przysieglego akt slubu mimo ze pisze na orginale wyraznie m.in w jezyku polskim(polska polityka) najpierw musialam pisac z mezem podanie do Urzedu Gminy o wpisanie go w rejestr (kupic znaczki i zalaczyc poraz setny juz chyba nasze akty urodzenia), i dopiero gdy dostalam potwierdzenie poczta, moglam wyrobic nowe dokumenty. Oczywiscie musisz byc zameldowana w PL i tez taki adres zamieszkania wpisac w podaniu. Normalnie to nie mozesz miec dwoch stalych miejsc zameldowania. Panie na Gminie ( "bardzo uprzejme zreszta ") przy mojej kazdej wizycie o tym informuja, poniewaz wiedza ze przebywam za granica, jednak nie mam zamiaru nic z tym zmieniac. W Niemczech posluguje sie moim polskim dowodem , paszportem i prawkiem i w niczym mi to jak do tej pory nie przeszkadza. Pracuje, ucze sie i nikogo nie interesuje jaki mam wpisany adres w dowodzie. Wystarczy Ci pismo ze jestes tu zameldowana i masz pozwolenie o prace, jesli sie o nia ubiegasz. Mam nadzieje ze troche rozjasnilam Ci ta sprawe.