Witam.O wszystkim świetnie piszecie,bo już tam mieszkacie na stałe,a my nie znamy tam nikogo kto poszedłby razem z nami do urzędów.Myślałam,że odpisze mi osoba,która pomogła by nam sie przesiedlic oczywiście nie chodziło nam,żeby robiła to charytatywnie,bo wiadomą rzeczą jest ,że byśmy tej osobie zapłacili.