Pojechałem do Monachium 1.07, ze sobą wziąłem namiot śpiwór trochę konserw oraz chlebek.
Po przyjeździe rozbiłem się na kempingu na Thalkirchen. W namiocie spałem przez tydzień szukając najpierw pracy później domu.
Do pracy dostałem się do BMW, na rękę 12 euro :) bardzo z tego powodu uradowany postanowiłem - jeszcze przed pójściem do pracy znaleźć sobie mieszkanie lub pokój. Znalazłem w samym centrum za 400 euro/monat oraz bez kaucji. Jest to pokój w kamienicy, na wyposażeniu kuchenka, lodówka, zlew, szafa, 2 łóżka itp. Przystanek U-Bahn`a Poccistrasse :)
W ciągu tygodnia nie wiedząc nic oraz nie mając tam znajomych (ale będąc razem z kolegą) dostałem pracę oraz znalazłem mieszkanie ;)
Także Hinwais dla wybierających się tam: pracy jest mnóstwo a koniec języka za przewodnika :)
Miasto jest wielkie oraz zadbane. Akurat całkiem niedawno obchodzone było jego 850-lecie ;) Pokazy sztucznych ogni itp.
Co tydzień się coś dzieje. Dyskotek na weekendy liczba chyba nieskończona.
Polecam jechać w ciemno! :D Tak najlepiej sie pozna miasto :D
Pozdro!