AU PAIR I BIURO USLUG EDUKACYJNYCH W BRZESKU UWAGA

Temat przeniesiony do archwium.
CZESC WSZYSTKIM!
CHCIALAM WAS WSZYSTKICH OSTRZEC A GŁOWNIE DZIEWCZYNY KTORE PRAGNA WYJECHAC JAKO AU PAIR ZA GRANICE , ABY SIE NAJPIERW DOBRZE ZORIENTOWALY I ZASTANOWILY NAD WYJAZDEM.
A PRZEDEWSZYTKIM OSTRZEC PRZED WYJAZDEM PRZEZ BUIRO AU PAIR BIURO USŁUG EDUKACYJNYCH W BRZESKU, BY PRZEZ NIE NIE WYJEZDZALY. WYJECHALAM W TYM ROKU PRZEZ NIE DO BELGII, NIBY DO RODZINY I OPIEKI NAD DZIECKIEM A JAK SIE OKAZALO CHAROWALAM JAK GŁUPI OSIOL PONAD 12 GODZ NA DOBE OD 5 RANO DO NAWET 21 W NOCY, A JAK SIE PRZYPADKIEM NA CHWILE ZATRZYMALAM I CHCIALAM ODSAPNAC TO ZARAZ BYLO ZE SIE NUDZE ZE NIE MAM CO ROBIC. SAMEGO DZIECKA NA OCZY PRAWIE WCALE NIE WIDZIALAM NO CHYBA ZE BYLY WYJATKI JAK MATKA NIE MIALA JUZ SIL DO DZIECKA TO POPROSTU JE PODRZUCALA JAK KUKULKA.
WARUNKI MIESZKANIOWE JAK I DOKUMENTY KTORE OBIECYWANE BYLY PO PRZYJEZDZIE NA OCZY NIGDY NIE WIDZIALAM, TOALETA I PRYSZNICEM DZIELIAM NIE DOSC ZE RAZEM Z 3 INNYM DZIEWCZYNAMI W POKOJU O JEDNYM ŁÓZKU TO Z LUDZMI KTORZY NOCOWALI W POKOJACH GOSCINNYCH, BO ONI PROWADZILI PENSJONAT I KAWIARNIE.
POSTANOWIALAM JAK NAJSZYBCIEJ WROCIC DO DOMU I UDALO MI SIE BEZ PROBLEMOW O CZYM NIE MOGE POWIEDZIEC O MOICH WSPOLLOKATORKACH GDYZ ALBO CHCIELI JE WYWIEZC, DOSLOWNIE WYWIEZ JUZ O 6 RANO TAK BY LUDZI KTORZY PRZYCHODZLI DO KAWIARNI NIE WIEDZIELI CO SIE DZIEJE. I TO NIC ZE AUTOBUS BYL O 4 PO POLUDNIU.
POSTANOWILAM SIE POSKARYZC DO BIURA I PRZEDSTAWILAM CALA SYTUAJCE PRZEZ MEJLA, BO I WTEN SPOSOB TEZ WYJEZDZALAM.
DO TEJ PORY NIE MA ODZEWU, A JAK SIE W CIAGU SOTNICH DNI DOWIEDZIALAM ONI MAJA TO W DU... BO IM ZALEZY TYLKO NA KASIE. ZADNYCH WZRUSZEN TLUMACZEN NIC. APODOBNO NAWET TEN CALY OJCIEC DO NIEGO WYDZWANIAL BO POTRZEBOWAL DZIEWCZYN TO POWIEDZIAL ZEBY JE WYSLAL DO POLSKI BO SA NASTEPNE "CHETNE" CZYTAJ NAIWNE

BLAGAM WAS DZIEWCZYNY NIE ROBCIE TEGO SAMEGO BLEDU CO MY I NIE WYJEZDZAJCIE PRZEZ TO BIURO, A TYM BARDZIEJ JAK ZOBACZYCIE OGŁOSZENIE ZE POTRZEBUJA DZIEWCZYN DO PRACY W BELGII W RODZINIE POLSKO-BELGIJSKIEJ W RODZINIE CORMANN DO POMOCY W KAWIARNI I PENSJONACIE I CZASEM PRZY DZIECIACH, I NIE DAJCIE SIE ZLAPAC NA OBIECYWANA KASE. TO WSZYTSKO BZDURY TO RAZ A DWA MY MAMY TERAZ WIELE PROBLEMOW Z TYM I BEDA ZEZNANIA POLICYJNE. JEDNA Z NAS ZA GRANICA POSZLA NA POLICJE TO POWIEDZELI JEJ ZO TO JUZ JEST HANDEL LUDZMI, ZA TAKA W DODATKU KASE GDZIE WYCHODZI 2,5 EURO NA GODZ A STANDARDY I STWAKA TO 7 ZA GODZ I W DODATKU JESTES NIELEGALNIE

OSTRZEZCIE INNE DZIECZYNY NIECH NIE BEDA TAK SLEPE JAK MY!!!
czesc:) mam na imie Monika, chce potwuerdzic wszystkie informacje, jakie zawarla w swoim poscie Pluti:) ja rowniez wyjechalam w tym roku do pracy do belgii zalatwionej przez to biuro....wrocilam tydzien temu, wytrzymalam tam 4 tygodnie. podpisuje sie pod wszystkimi informacjami jakie sa wyzej podane, biuro uslug edukacyjnych w brzesku to zwyczajni oszusci!!!!!!! a na ich czele stoi niejaki pan Okonski, czlowiek dla ktorego liczy sie kasa, ktory ma daleko w nosie to, zeby sprawdzic rodzine do jakiej wysyla z polski swoje klientki! przeciez to jeden z obowiazkow biura, zalatwiajacego prace dziewczynom w charakterze au pair. POWIEM RAZ JESZCZE- DOBRZE SIE ZASTANOWCIE, JESLI DECYDUJECIE SIE NA WYJAZD DO CALKOWICIE NIEZNANEJ WAM RODZINY,PYTAJCIE O WSZYSTKO CO JEST Z TYM ZWIAZANE, żADAJCIE DOKUMENTOW, NIE UFAJCIE BEZGRANICZNIE OSOBIE, KTORA żADA OD WAS 800ZL ZA USLUGE, żADAJCIE POKWITOWANIA I LEGALNEJ PRACY!!!!!

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia