ile lat czekac?

Witam moj chlopak pracuje tutaj od 3 lat legalnie jest kucharzem, i teraz chcielibysmy sie pobrac.Pytanie jest tylko takie co slub zmieni dla niego(procz tego ze juz nie bedzieo kawalerem :) ) i dla mnie co slub 'pomoze' jezeli ja nie mam tego pozwolenia na prace??
i moze ktos wie po ilu latach legalnej pracy mozna starac sie(o ile to mozliwe) o obywatlestwo czy cos takiego.
dziekuje za pomoc i odpowiedzi.

niedawno po 10 latach pobytu w de mozna bylo starac sie o niemieckie papiery ....
dla rwojego chlopaka plusem slubnym bedzie inna kategoria podatkowa. jezeli on nie jest jeszcze niemcen to niestety nie otrzymasz pozwolenia na prace

7 lat po tym czasie mozna sie starac o obywtalstwo przez zasiedlenie trzeba do tegoc czasu samemu sie utrzymywac nie pobierac pomocy finansowej od panstwa niemieckiego zdac test jezykowy i polityczny.jesli on bedzie twoim mezem i bedzie juz mial obywatelstwo ty mozesz sie o nie starac po 2 latach slubu i 3 latach pobytu ( w sumie min.3)w de plus wymagania z gory co do utrzymywania sie i testow .

ja przyjechlam u niedawno i myslalam do ej pory ze nie moge pracowac ale dlatego ze jesem zameldoawna w auslanderamd i moj parner podpisal ze mnie urzymuje moge chodzic sarac sie o prace.nie mam obywatelstwa i jedyne pieniadze jakie pobieram sa kindergeld o inne zrzecy nie moge sie starac w zwiazku z tym ze moj parter (nie jes moim mezem)podpisal ze mnie urzymuje nie wiem moze o jes powod ze nie pobierajac zadnych swiadczen zasilkow dpoadakow do mieszkan ale kindergled moge pracowac pozdrawiam i zycze powodzenia

Hi, jeśli jesteś Polkom to również obywatelka EU i wolno ci w każdym kraju uni pracować! (Art. 18,39-42 EGV)
Morze to tylko w związku tłumaczonym przez bety111, ze są ograniczenia - na tym terenie się niestety nie znam.
Jeśli chcesz pracować to na pewno się rozwiązanie znajdzie.

Trockenpflaume, nie pisz ludziom bzdur, bo ktos rzeczywiscie zacznie pracowac bez pozwolenia i bedzie mial klopoty. Zgodnie z traktatem o przystapieniu Rzeczpospolitej Polskiej z dniem 1 maja 2004 do Unii Europejskiej obowiazuje okres przejsciowy w dostepie Polakow do rynku pracy. W przypadku Niemiec do 1 maja 2011 roku. Wiec artykul traktatu ktory przytaczasz nie ma zastosowania dla obywateli Polskich do 2011! Wiec obywatele polscy musza miec pozwolenie na prace w Niemczech! Nie boisz sie Trockenpflaume, ze piszac ludziom takie bzdury ktos naprawde moze miec ogromne klopoty i bedzie mial do Ciebie pretensje. Nie znasz sie, to sie nie odzywaj!

an Kurfürst.

Dziękuję. Teraz więcej wiem. Dobrze ze doradziłeś, to nikt nie popełni błędu.

Co do twojej obawy ze ktoś by się do mojej rady już jutro zastosował i w kłopoty dostał... nie wierze. Dla czego:
1. Nie sadze ze ktokolwiek jest taki naiwny wszystko wieżyc, co pisze w forum i się bez dalszej informacji do tego stosować
2. forum jako interaktywna forma komunikacji wiele błędnych informacji może z góry przefiltrować (jak i w tym przypadku)
3. Jeżeli ktoś by się do tego zastosował to każdy pracodawca w Niemczech by się jako pierwsze o zezwolenie zapytał i nic by się nie stało

Übrigens kein Grund ausfallend zu werden. Wenn Du ausschließlich fachkundiges Publikum im Forum wünscht, wirst Du bald gaaaaanz alleine im Forum rumhängen, weil sich niemand mehr traut etwas zu sagen.
Ich gebe gerne zu, dass ich mich nicht in allen Bereichen des Lebens auskenne. Kein Problem - ich lerne täglich dazu. Es macht mir keine Angst etwas falsches zu sagen, weil sonst niemand auf den Gedanken gekommen wäre mich über den Fehler aufzuklären (ganz abgesehen davon, dass ich nichts über die Falschheit meiner Ansicht wüsste) - das nennt man lernen. Ist doch toll, wenn alle etwas von Experten wie Dir lernen können, oder?
Das ist auch der Grund von DISKUSSIONEN in einem Forum: genau, dass jeder etwas beiträgt und die Summe der Beiträge (an Information) mehr ergibt, als wenn jeder sich in seinem stillen Kämmerchen eingesperrt hätte und alleine deduziert hätte. Dabei sollte aber auch eine bestimmte Kultur herrschen. Und meiner Erfahrung nach ist jemanden zusammenzustauchen nicht DIE Erfolgstaktik um die Leute zur Diskussion anzuregen und so Wissen auszutauschen.

Poprawa: od 1 maja 2011 roku (jesli sie nic nie zmieni) nie bedziesz poczebowac Arbeitserlaubnis :-)

Ok, vielleicht habe ich leicht übertrieben reagiert.
Es macht aber einen gravierenden Unterschied, ob jemand durch seine Überlegungen und Anregungen zur Diskussion beiträgt oder etwas offensichtlich Falsches sagt und das noch mit gesetzlichen Normen belegt. Es könnten sich durchaus Menschen finden, die Deine Aussage für glaubhaft halten.

Selbstverständlich geht es nicht darum, nur fachkundiges Publikum in diesem Forum zu haben. Wenn Du aber total falsche Antworten gibst und nicht mal andeutest, dass es anders sein könnte, bist Du bald in diesem Forum alleine, weil keiner sich taruen wird, eine Frage zu stellen, wenn man sowieso mit einer falschen Antwort rechnen muss.

Sorry, ich muss Dir widersprechen:

zu:) Es könnten sich durchaus Menschen finden, die Deine Aussage für glaubhaft halten.
- was dann? Spätestens der Arbeitgeber wird den Fehler klar stellen

zu:) Wenn Du aber total falsche Antworten gibst und nicht mal andeutest, dass es anders sein könnte, bist Du bald in diesem Forum alleine, weil keiner sich trauen wird, eine Frage zu stellen, wenn man sowieso mit einer falschen Antwort rechnen muss.
- nein, wenn die Aussagen allesamt falsch sind werde ich einfach nur noch ignoriert. Warum sollte sich keiner trauen etwas zu fragen? Es gibt noch ausreichend andere Teilnehmer, die freundlich kompetenten Rat erteilen.
Ich weiß, dass Du nur meine Worte verwenden wolltest - aber die menschliche Reaktion auf Bestrafung und falsche Aussage ist gänzlich anders (näheres in einem Buch über Sozialpsychologie Deines Vertrauens).

Nichtsdestotrotz ist das eine akademische Diskussion, die völlig am Thread vorbei geht.
Deshalb sollten wir das hier nicht weiter erörtern, OK? :-)

Ok, lassen wir das einfach. Gut, dass wir uns einig sind, dass man hier im Forum helfen sollte. Schöner Gruß

P.S. Ich habe in meinem Studium genug solche fachspezifische Bücher gelesen, jetzt erstmal Pause:))))

Cześć!Widzę że dużo wiesz o tym jak mieszkać i pracować w niemczech i dlatego mam pytanie.Czy można zrobić coś żeby móc pracować w niemczech już teraz a nie dopiero w 2011 roku bo chcę wyjechać a jak narazie wszędzie natykam się na różne problemy.Ja mogę mieć pochodzenie ale niestety wujek niechce dać mi numeru po mojej rodziny i niewiem jak mam załatwić sobie to pochodzenie.A wiem że jeśli wyszłabym za kogoś za mąż kto ma pochodzenie to ja automatycznie też je dostane tylko czy dzięki temu dostane prace czy znowu będę musiała czekać.Chciałabym żebyś odpowiedz napisał na maila [email] jeśli to nie jest dla Ciebie problem.Dziękuję i pozdrawiam.