Dlaczego po Polskim Gymnasium w niemczech idziemy

Temat przeniesiony do archwium.
Mieszkam w Niemczech od tych wakacji.. w polsce skonczylam Gymnasium i dostalam sie do dobrego liceum, ale w moim zyciu stalo sie tak ze musialam wyjechac do niemiec. chodze tutaj do realschule. w tym roku mam praktikum. zostalam cofnieta o rok do tylu chodze do 9 klasy.. na poczatku powiedzieli ze mnie przepuszcza bez ocen za rok do 10 klasy. a etraz nagle mowia ze nie bo tam sa tetsy i nie dma rady.. jezyk niemeidcki jak po 3 miesiacach znam bardzo dobrze :) dogaduje sie i wogole. inni jak tu przyjechali normlanie zdawali a mnie zostawiaja i omwia ze mam miec oceny w wszystkich przedmiotow. a sami mi kaza chodzis na sprach kurs.. :\ i nie mam lekcjik tylko na mathe chodze.. :\ kuma ktos to wogoel...? za 3 lata byla bym po maturze. a tutaj wychodzi na to ze zta 3 lata skoncze dopiero realschule.. kuma ktos to..? a co ja mam po real robic..? ja chce robis abschluss gymnasium i studia.. ale ile to czasu zajmie.. :\
ja znalazłam w necie coś takiego

W Niemczech nauka jest obowiązkowa dla wszystkich obywateli poniżej 18 roku życia. Grundschule (szkoła podstawowa) trwa 4 lata. Pod koniec szkoły podstawowej nauczyciel na podstawie ocen pomaga podjąć rodzicom decyzję, gdzie uczeń będzie kontynuował naukę. Do wyboru są trzy szkoły: gimnazjum, Realschule oraz Hauptschule. Każdą ze szkół kończy inny egzamin: w gimnazjum, które trwa 9 lat jest Abitur (matura), w Realschule, które trwa 6 lat, tzw. Mittlere Reife, w Hauptschule trwającej 5 lat, tzw. Hauptschulabschluss. Dalsza edukacja zależy już od tego jaką ze szkół się ukończyło. Po Gimnazjum można studiować lub w celu szybszego uzyskania zawodu - iść do dwuletniej szkoły zawodowej. Po Hauptschule wystarczą jeszcze 3 lata w Berufschule (szkole zawodowej) i ma się zawód. Można także uczyć się dalej, np. w Berufoberschule. Po jej skończeniu można jeszcze pójść na studia. Alternatywą dla Hauptschule jest Realschule, trwa ono rok dłużej i również można po niej uczyć się w szkole zawodowej. Realschule daje szansę wybrania dwuletniej Fachoberschule, po której można studiować.
Hey! Zainteresował mnie Twój post ponieważ miałam przed paroma laty dokładnie taką samą sytuację i mam nadzieję że mój wpis może być w jakiś sposób dla Ciebie pomocny. Tak więc podobnie jak Ty, skończyłam w 2007 Gimnazjum w Polsce z dobrym wynikiem i zaraz potem przeprowadziliśmy się już do Niemiec. Zostałam skierowana do Realschule, gdzie wcześniej byłam jeszcze u p. Dyrektor na "rozmowie wstępnej". W urzędzie uznali mi ukończenie 9 klasy więc teoretycznie powinnam kontynuować naukę w klasie 10(czyli ostatniej) tylko że jak w Twoim przypadku,głównym problemem był na początku język i z tego względu chcieli mnie cofnąć żebym się "zaklimatyzowała". Mnie się ten pomysł nie bardzo spodobał, bo strasznie wydłużyłoby mi to czas do zdania matury ( wyliczyłam że cofając mnie do 9 klasy, podchodziłabym do matury w wieku 20 lat!) więc jak już wspomniałam, odbyłam z Dyrektorem szkoły rozmowę na ten temat i po małych negocjacjach udało mi się ich przekonać, żeby dali mi szansę od razu pójść do 10 klasy i dać mi do świąt "czas próby",jeśli miałabym sobie nie poradzić,to mogli by mnie wtedy cofnąć. Tak więc rozpoczęłam tą 10 klasę, mocno przykładałam się do nauki i powoli zaczynałam sobie całkiem nieźle radzić. Czas próbny minął,moje wyniki w nauce były dla Dyrektora zadowalające i mogłam zostać. Na koniec roku pisałam tzw. "Abschluss" i bez większych problemów dostałam się do Gymnasium, gdzie w przyszłym roku zdaję maturę.
Proponuję Ci porozmawiać z Dyrektorem w szkole i powalczyć o swoje, bo masz prawo dostać chociażby szansę od nich,a wtedy sobie już na pewno dalej poradzisz :) Im się to może nawet spodoba, bo zobaczą że Ci zależy i chcesz coś osiągnąć. Powodzenia i pozdrawiam!
Ooo dzieki :) Moj dyrektor tez na poczatku mowil ze przejede i bede miala czas probny.. ale my tutaj mamy w klasie jezykowej taka pania co chyba ona o tym decyduje i ona mi odrazu mowi ze ja nie przejde.. :\ moja wychowaczyni mowi ze przejede.. ostatnio bylam w sekretarjacie i byl dyrektor i widzial ze dobrze mowie po niemiecku jak na 4 miesiace tutaj, a jak przyjechalam to umiaalm tylko ja i nein i nic nie wiedzialam o co chodzi teraz normalnie pojde i sie dogadam co chce. on powiedzial ze bardzo dobrze i ze on we mnie wirzyl. on widzi moje postepy.. inee panie na tym kursie tez mwoia ze powinnam przejsc bo dobrze rradze sobie z jezykiem a ta jedna baba sie uparala i mowie ze zostane :( ja nie wiem co mylsec i czekam na koniec roku :D co sie okaze :D
a chcialam dzis dodac, ze dzis zadawama prüfung z polskiego i dostalam 1 :D i ta baba co od tego kursu jest.. bardzo sie zaskoczyla.. :D ale przeciec ja mwoie po polsku! to normalnei ze zdalama :D ale dla nich jaks wielki cud xD a no i my mamay na tym kursie oceny i ostatnio cigale dostaje 1 :D i ta wlasnie baba ciagle mowi ze bardzo dobrze daje rade.. a jak ja mowie czy przedjee to ona ze nie :\ ktrowa xD ja jej mowie ze ja zostalam juz rok cofnieta a ta z takimi wielki oczamia i do mnie " taaak-? ty juz jestes cofnieta? ja nic o tym nie wiem" a ja se mylse bozeee jaka pusta baba.. ona chyba nic nie wie xD
Ehh troche stare są tu te posty , ale warto spróbować. Mam pytanko. Za jakieś 5 -6 miesięcy wyjeżdzam do niemiec. i będę tam kontynuowała naukę. Nigdy nie miałam doczynienia z tym językiem. Dopiero za jakiś tydzień zaczne korepetycje. mam 18 lat i nie mam pojęcia czy dam sobie radę. Powiedzcie jęsli wiecie... czewgo mam się spodziewać ?? Jak to będzie wyglądać czy dam sobie rade ?
Jeszcze nie zaczęła, a już marudzi. Załóż twój nowy temat i wyjaśnij przy okazji (ale nie tutaj!) co masz na myśli mówiąc "czego mam się spodziewać". Jak się nie będziesz uczyć, to nie dasz rady i tyle.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa