Wyjazd do Niemiec.

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 34
poprzednia |
Witam wszystkich!

Jestem Daniel i mam 16 lat. Chodzę do technikum informatycznego w Białymstoku. Mam zamiar przenieść się po półroczu do Niemiec, a dokładniej do miejscowości koło Dortmundu. Moi rodzice są 100% polakami. Chcę jechać sam, do mojej cioci i wujka którzy mają obywatelstwo niemieckie. W tym jest problem, że nie wiem czy będę mógł tam iść do szkoły itp. Język znam na poziomie podstawowym, jak to uczyli nas w szkole. Proszę Was o odpowiedzi.
Będziesz mógł. Ale ktoś za tym musi pochodzić.
A bardziej dokładnie? Co trzeba zrobić itp.
Daniel czy ty myślisz w ogóle, czy co? Wyobraź sobie taką sytuację: Niemiec 16 lat chce wyjechać do Rzeszowa, czy Pcimia Dolnego. W tym mieście ma rodzinę Co ma zrobić? Pytać w forum? W każdym mieście jest inaczej. W Niemczech jest tak samo. A więc: Pcimianie idę do Rautsza i mówią. hej, Damian przyjeżdża za tydzień i chce się uczyć, pracować, żyć, czy co on tam chce. Panie urzędniku: czy trzeba jakieś formularze wypełnić i jak to najlepiej załatwić? Tak jest w Pcimiu albo Rzeszowie.
Tak samo jest w Niemczech i w Chnach i w innych stanach zjednoczonych. Trzeba iść do lokalnego (podkreślam: LOKALNEGO!) urzędu i położyć kawę na ławę. Kapujesz?
Tak jest! :) To moja ciocia ma się tym zająć.
To jak sie ciocia zajmie to dobrze.
Tylko licz się z tym, że to wszystko to spora nerwówka bynajmniej w moim przypadku tak było i chyba każdego...
I dobrze sie zastanów bo skoro chcesz tu jechac sam to bedziesz z dala od rodzicow, bliskich i przyjaciol.

Tak w ogóle ja też miałam jechać do DE po ukończeniu pierwszego semestru w technikum też pierwsza klasa i to byłoby bardzo problematyczne, bo w PL musisz się uczyć do 18 lat a jak Ty byś sobie pojechał to jeszcze w PL musiałbyś dać kartkę, że będziesz chodzil tam w niemczech do danej szkoły. A poza tym już pół roku chodzisz, gdybyś tu przyjechał to ten caly semestr najprawdopodobniej by Ci przepadł, a tak to wytrzymiesz jeszcze te kilka miesiecy i pierwsza klase bedziesz mial zaliczona wiec sie zastanow...


To lepiej jechać po 1 klasie?
Cytat: CzaplaDan
To lepiej jechać po 1 klasie?
Im szybciej, tym mniej życia zmarnujesz. Dygresyjka: gdy będziesz chciał mieć zaliczoną mautrę (bez dyskusji ze strony Kultusministerium tego landu, w którym żyjesz!!!) musisz mieć ukończone i zaliczone (!!!!) co najmniej 5 semestrów studiów wyższych w Polsce (bez względu na to jakich). W innym przypadku musisz wszystko w Niemczech nadrabiać. A Niemcy mają niski poziom nauczania dla biedaków bez pieniędzy. Czy ci się to podoba, czy też nie.
Czapla nie jest tak zle jak bongo pisze bedziesz mogl dalej chodzic do szkoly ze wzgledow jezykowych wydluzy sie to wszystko ale bedziesz mial mozliwosc nawet bez uczeszczania do gimnazjum studiowac sa tzw.fachoberschulen z matura w okreslonym kierunku a poten w tym kierunku bedziesz mogl studiowac sa tez szkoly dla informatykow itp i jezeli tylko bedziesz sie uczyl to siagniesz wszystko co bedziesz chcial a teraz kuj niemiecki ile tylko zdazysz
I tak ci się wydłuży, że potem sam do siebie powiesz: po kiego zmarnowałem 5 lat życia? Lepiej poszedłbym do wojska na dwa lata i zrobił za darmo prawo jazdy na ciężarówkę. Ot, co.
jak zwykle bongo piszesz glupstwa jezeli chlopak jest zaangazowany to osiagnie to co bedzie chcial a cizarowka moze zawsze jezdzic
bongo dlaczego sie meczysz tu ze mna idz do moko
Wystarczy, że ty jesteś u Moko. A, tam wykopią ciebie za takie bzdury razem z jajnikami! Lukara to nie swędzi, więc lutuj dalej.
bongo, ciężarówką ty możesz sobie jeździć!

Diego to jechać po semestrze czy po roku szkolnym?
Cytat: CzaplaDan
Diego to jechać po semestrze czy po roku szkolnym?

Rób jak chcesz. I tak po 1 roku szkolnym nic nie osiągniesz, rok zmarnowany. Trafisz do szkoły, gdzie będziesz musiał nadrobić braki w niemieckim.
Daniel, pogadajmy lepiej o dupie Maryni, bo widzę, że zaczynasz bezmyślnie pyskować.
A propos prawo jazdy na ciężarówkę : zrób to prywatnie. Jesteś zrujnowany finansowo. Ale, co ja ci będę to tłumaczył. Ty przecież i tak wiesz lepiej, c'nie?
edytowany przez bongo-bongo: 24 paź 2010
po roku szkolnym jest najlepiej bo ta klasa bedzie sie liczyla juz a musisz sie z tym liczyc ze 2-3 lata bedziesz potrzebowal zeby sie nauczyc jako tako jezyka dokoncz ta klase
Idź do wojska. To tylko dwa lata ( a może i mniej?) i nie masz żadnych finansowych zmartwień. Zrób kurs bezpłatny na ciężarówkę. To się nazywa Fernfahrer. Oni są tutaj bardzo poszukiwani i zarabiają dobre pieniądze.
W międzyczasie ucz się PILNIE niemieckiego i po otrzymaniu prawka - pryskaj na Good Old Germany.
edytowany przez bongo-bongo: 24 paź 2010
bongo weź skończ z tym pisaniem o pyskowaniu!

Prawko kosztuje duzo, ae nie chce byc kierowcą!! mam to gdzieś. Jak chcesz byc kierowca to sobie zrob takie prawko. Mam inny cel w życiu niż siedzenie za kierownica, i na stre lata miec problemy z kręgosłupem tak jak mój szwagier.
Ja chcę mieć normalną pracę w Niemczech, a nie ciągle w trasie.
No, to jedź sobie do Niemiec i znajdź dobrą pracę. Ja ci życzę wszystkiego najlepszego przy tym. Już dostaję czkawy ze śmiechu. Co to jest dla ciebie "dobra praca"? Brutto? W skali rocznej? Jestem tego bardzo ciekawy, cwaniaczku. Ohne 50 Kilo jährlich gibt es kein schönes Leben in Deutschland.
edytowany przez bongo-bongo: 24 paź 2010
Sam jesteś cwaniaczek!! Kultury trochę! I nie wymądrzaj się.
Weź sobie tę kulturę i wsadź sobie gdzie chcesz. Ale najpierw znajdź pracę w Niemczech. Podniosę kapelusz z szacunkiem, gdy ją znajdziesz. Harcerskie słowo!
edytowany przez bongo-bongo: 24 paź 2010
Dobra bongo.. koniec jakichś tam docinek. Może znajdę może nie. Takie życie.
Coś ty taki docinkowy? Podałem ci samo życie. Dla ciebie to docinki. Mam się przepraszać, czy co? Mam się do ciebie uśmiechnąć i powiedzieć ci, że znajdziesz super robotę? Przecie to byłoby kłamstwo z mojej strony. Life is brutal. Poczytaj, co ci piszę. Odfiltruj to, co ciebie denerwuje. Ile chcesz zarabiać rocznie? Odpowiedz na moje już dawno zadane pytania. mam w tobie wzbudzać nadzieję? Na jakiej zasadzie? Pojedź do Niemiec. Na tydzień. poszukaj pracy na jeden dzień. Wtedy pogadamy. Czy znajdziesz, czy nie znajdziesz. Coś ty taki obraźliwy?
(P.S. Ja mam bardzo dobrą robotę = nie chwalę się!)
A jaką masz pracę?
a, co to ma za znaczenie dla ciebie?
Tak się pytam. Jaka branża, funkcja i ile dostajesz na rękę.
czapla istnieja agencje pracy a i duzo firm poszukuje pracownikow czyli osobiscie mozesz firmy odwiedzic i sie przedstawic znajomosc niemieckiego w tym wypadku jest nieodzowna
Widzisz czapla, takie to proste. A, ty nie chcesz jeździć ciężarówką. Jezu, jakie ludzie mają tu problemy. Najfajniejsze w tym jest to, że szlifują przy tym swój niemiecki. Mój niemiecki błyszczy ostatnio, jak po Sunilu!
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 34
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie