Pytanie o zasiłek:)

Temat przeniesiony do archwium.
Mam do państwa pytanie:Czy dla mojego męża(Włocha)który pracuje w Niemczech i jest tam zameldowany przysługuje zasiłek(bonus)na naszącórkę?Jego pracodawca twierdzi,iż widząc ,że córka nie jest zameldowana w Niemczech nie należy mu się.Chodzi mi o zasiłek rodzinny!Czy ktoś z państwa orientujący się w tych kwestiach mógłby mi wyjaśnić jaka jest rzeczywista sytuacja?Będę bardzo wdzięczna za pomoc.Z góry dziękuję:)
Kinderbonus?
Czy Kindergeld?
http://www.arbeitsagentur.de/zentraler-Content/A09-Kindergeld/A091-steuerrechtliche-Leistungen/Allgemein/Kindergeld.html
dziękuje Ci bardzo za odpowiedz.Tak naprawdę to nie wiem czy chodzi o kindergeld czy kinderbonus..Po prostu słyszałam,iz mając dziecko na utrzymaniu należy się taki zasiłek do wypłaty
Dowiedz się, o co ci dokładnie chodzi, bo to zasadnicza różnica. Istnieją oba rodzaje: Kinderbonus i Kindergeld.
Oto link do Kinderbonus-a:
http://www.sozialleistungen.info/news/13.01.2009-kinderbonus-kommt-im-konjunkturpaket-100-euro-pro-kind/
Ja nie znam niemieckiego i nie mogę odczytac ih zawartości:(.Gdzieś wyczytałm ,iż rodzic pracujący w jednym z krajóów UE ma prawo do zasiłku rodzinnego na dziecko,nawet jezeli nie przebywa w kraju gdzie pracuje rodzic.Ja pisałam do pani na priv:)Chodzi mi o odpowienik naszego polskiego rodzinnego.czekam na odpowiedz
Jeśli do mnie piszesz na priv, to sobie to przedtem przemyśl. Obejrzyj mój profil. Tam pisze: Redakcja zwraca nie zamówionymi spamami. Albo forum, albo priv. Priva nie lubię. Bo nie zamawiałam.
A, najbardziej nie lubię "cykania" tematycznego. Nagle się okazuje, że nie znasz niemieckiego (ale dziękujesz za odpowiedź za podanie niemickiego linka!). Potem się okaże, że mąż jest Francuzem i wcale nie pracuje w Niemczech?
Potem piszesz, "gdzieś" coś "kiedyś" czytałaś. A, co to ma znaczyć?
Co to wszystko ma być za kotajl? No, bądźmy poważni.
dziękowałam za podanie linka ogólnie nawet jezeli jest w języku niemieckim.Przykro ,ze masz dzisiaj zły dzień i wyładowujesz się na mnie:(A może to już taka Twoja natura?Być zgryżliwą i szukającą wszędzie sensacji?Napisałam,jasno konkretnie ,z uprzejmością o co mi chodzi,licząc ,że ktoś uczynny mógłby mi pomóc.Nic więcej.pozdrawiam
Ja nie miewam złych dni. Nie wyładowuję się nigdy na nikim. Pozdrawiaj. Pozdrawiaj cały świat. Wal po wsiech!
Na pewno ci to pomogło w rozwiązaniu twego problemu, prawda?
Być pyskatą bez znajomości języka, to każda Polka potrafi.
My tu mamy takich pyskaczy trzy razy dziennie. Co najmniej.
btw. w ten sposób nie dowiesz się nigdy niczego, bo cię każde gówienko obraża.
Czego ja mam być uczynna, jak ty robisz zwykły terror psychiczny (i oczerniasz bezmyśnie chętnych do pomocy!) na wszystkich frontach. Masz patent na to? Podaj numer patentu.

I, co tym załatwiłaś? Nic.
edytowany przez irkamozna: 15 maj 2012
dziękuję Ci serdecznie i jeszcze raz pozdrawiam:)Jesteś naprawdę uczynna i chętna do pomocy:)DZIĘki
Wiedziałam, że mogę pomóc. Zawsze chętnie to robię.
btw. ale, chyba zapomniałaś o dziecku?
czerpiesz jakąś satysfakcję z Twojego zachowania?Myślę,że poza Tobą ,są też inni ludzie którzy orientują się w temacie i być może zechcą odpowiedzieć na moje pytanie.Jeżeli nie poszukam innych żródeł informacji.DZIĘKUJĘ IRKA
Chodziło ci cały czas o mnie?
Wyładuj się.
Znam to.
Każdy małolat zapomina o własnej sprawie kontaktując się ze mną.
Szukaj ty sobie, co chcesz, obrażalsko.
Najlepiej, jak sobie kupisz Kałasznikowa i wszystkich powystrzelasz.
To ci pomoże.
Nikt mnie nie kocha - dlaczego ja mam siebie kochać?

btw. no, i jak tam sprawa Kindergeld?
Cały czas czekam kiedy Ci przejdzie i mi pomożesz:)
Cytat: Abate
Cały czas czekam kiedy Ci przejdzie i mi pomożesz:)

musisz się uzbroić w cierpliwość
3 - 4 miesiące i uzyskasz tu odpowiedź
Cytat: Abate
Cały czas czekam kiedy Ci przejdzie i mi pomożesz:)
mnie?
:)
no przecież Ty ni z tego i owego zaczęłaś podejrzewac ,że coś jest nie tak z moim wpisem.Uzbroię się w cierpliwość i poczekam,a w międzyczasie poszukam innych żródeł
Nooooo, nareszcie się ruszasz.
mypolacy.de - forum
Dzięki Tamod.Widzisz Irka ,oprócz Ciebie też ktoś jest na tym forum:)dobranoc
Koń by się uśmiał.
Ty tylko pisałaś, że poszukasz innych źródeł, ale nie ruszyłaś się ani milimetra. Za gruby tyłeczek, c'nie?
Przecież to wasze dziecko nie jest wcale ważne!
A, gdzie dobranockowy buziaczek?
btw. ...a może Tamod to irkamozna?
edytowany przez irkamozna: 15 maj 2012
A wiesz ,że już Cię lubię?!:)I Ty powinnaś mnie polubić:zobacz jakie Ci dałam pole do popisu:Irka rozjuszona,obrażliwa,ZŁA.:D Jak wielki król lew:wprowadza porządki na swoim terytorium:forum.Czyści każdy wątek swoimi wpisami.BRAVA.Tamod to TY?A więc rozchwiana osobowość?Sfizochremia? ps.Dobrze to rozgrywasz:Twoje wpisy na temat dziecka miałyby mnie zbulwersować?Sprowokować?Do czego?Zle trafiłaś!Ale komplementy dla Twojej ineligentnej. złośliwościA mój gruby ,tłusty tyłek RUSZYŁ SIĘ.BUZIACZKI
Cytat: irkamozna
btw. ...a może Tamod to irkamozna?

nie potwierdzam, nie zaprzeczam
Temat przeniesiony do archwium.